Greta to bardzo nietypowa nasza podopieczna. Jest to bowiem młoda charciczka znaleziona w okolicach Grójca po wypadku komunikacyjnym. Znalazła ją Iwona, która przez lata opiekowała się naszą Zeldą. Ponieważ suni groziła eutanazja zgarnęła ją z ulicy i tak Greta została załogantką ASTów. Sunia nie jest w żaden sposób oznakowana. 14.12.2019 Wczoraj zabiegowi rekonstrukcji zerwanego więzadła krzyżowego została poddana charciczka Greta. Operację nasza szczupła pannica zniosła bardzo dzielnie. Teraz dochodzi do siebie w cudownych rękach domu tymczasowego. Do dalszych działań zostanie nam operacja drugiego więzadła. 13.03.2020 Greta trafiła pod nasze skrzydła kilka miesięcy temu. Przez te miesiące w domu tymczasowym przeszła cudowną metamorfozę, zarówno psychiczną jak i fizyczną. W temacie zdrowia to już wychodzimy na prostą. Miednica się zrosła i sunia z powodzeniem przeszła sterylizację oraz operacje rekonstrukcji więzadeł w kolanach. Gretka to pies o bardzo delikatnej konstrukcji psychicznej. Mocno lękowa pannica, która nie została nnauczona życia. Na szczęście jej opiekunowie wykazują się nie lada spokojem w codziennej opiece nad nią. Dla nas jest miodem na serce oglądanie ich wspólnych spacerów. Wszystko idzie ku lepszemu. 04.04.2020 Mimo paskudnej historii to Greta jest jednak chyba psem w czepku urodzonym. Miała wielkie szczęście, bo znalazła ją Iwona, która uratowała ją przed eutanazją, na którą namawiali ją strażnicy w dniu znalezienia. Trafiła do nas a my fachowo i kompleksowo zajęliśmy się nią, pomagając stanąć na łapy bez bólu. No i na koniec – zamieszkała u rodziny Iwony! Po wielu miesiącach wygląda jak milion dolarów i mimo że jest „wypłochem”, znalazła niezwykle dobrą, wyrozumiałą i troskliwa rodzinę. Zyskała nie tylko wspaniałych opiekunów ale też przepiękne tereny do długich spacerów. Cieszymy się, że codziennie niesiemy pomoc, a do tego w sposób bardzo przemyślany, w trosce i w chęci przywracaniu zdrowia. Finalnie los daje nam za to super fajnych ludzi, którzy tworzą z nami FAMILY AST.
|