Melania m2

MELANIA

w typie american bully, wiek 4 lata.
 
Wygląd: ciemnoczekoladowa, z dużymi białymi znaczeniami.
Charakter: w trakcie oceny.
Zdrowie: bardzo duże problemy ortopedyczne, przerost podniebienia.  

Miejsce pobytu: dom stały, Łomianki.

Melania to 4-letnia suczka w typie american bully, oddana przez właściciela, ze względu na jej problemy ortopedyczne, uniemożliwiające chodzenie po schodach. Wraz z przeprowadzką do domu tymczasowego w Gdyni, rozpoczęliśmy pełną diagnostykę weterynaryjną, by znaleźć przyczyny stanu zdrowia Melanii, a w konsekwencji móc poprawić komfort jej życia. Wyobraźcie sobie bowiem sytuację, w której otwieracie rano oczy, wstajecie z łóżka i rozpoczynacie dzień od bólu. Marzycie więc o tym, by znów się położyć, nie ruszać, nie wstawać, nawet nie zmieniać pozycji. Leżeć, bo tylko wtedy nie boli. Melania z bólem nauczyła się żyć, pogodziła się z nim. Unikając ruchu i przesypiając większość dnia znalazła sobie swój sposób na przetrwanie. Podjęliśmy rękawice i zabraliśmy się do działania. Zacząć musimy od tego, że Mela ma ogromną nadwagę, na dziś jej waga to blisko 30 kg, co w połączeniu z absolutnym brakiem mięśni, znacząco utrudnia jej normalne funkcjonowanie. Na start wykonaliśmy zdjęcia RTG stawów łokciowych, kolanowych i biodrowych. I nie mamy dobrych wieści. U Melani względnie zdrowy jest jedynie prawy staw łokciowy. W codziennym funkcjonowaniu najmocniej doskwiera jej staw łokciowy lewy (ten zwłaszcza po wstaniu jest przez nią mocno odbarczany). Na zdjęciach rtg staw ten wykazuje umiarkowane zwyrodnienia, niewspółmierne jednak do bólu, jaki odczuwa Melania – stąd otrzymaliśmy wskazanie do tomografii komputerowej tej kończyny. Przyglądając się biodrom i kolanom, niestety również łapiemy się za głowę. Obustronna dysplazja stawów biodrowych, zaskutkowała rotacją kolan - sposób poruszania Melanii, poprzez ustawianie kolan całkowicie na zewnątrz, jest efektem prób uniknięcia bólu i szukania oparcia dla stawów biodrowych. W konsekwencji złej budowy anatomicznej bioder, ustawienia kolan i ogromnej wagi doszło do sporych zwyrodnień w stawach kolanowych. Co więcej, ze względu na krótką kufę Meli i bardzo donośne chrapanie, w połączeniu z jej szybkim męczeniem się (tu wiemy, że w przypadku Melanki, objaw ten ma wiele przyczyn) poprosiliśmy także o zwrócenie uwagi na jej podniebienie. I tutaj mamy do czynienia z przerostem podniebienia miękkiego, które wymagać będzie zabiegu operacyjnego. Wykonaliśmy także badania krwi a ze względu na liczne zmiany dermatologiczne, głównie pod pyskiem, na łapach oraz w przestrzeniach międzypalcowych zleciliśmy badanie cytologiczne. Czekamy na wyniki. Co przed nami? Ano sporo. Dieta, odbudowa mięśni, suplementacja stawów, leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, stopniowany ruch, tomografia łokcia, terapia z zastosowaniem preparatów dostawowych i rehabilitacja. A w międzyczasie kontynuacja leczenia uszu. Dlatego też, w tym miejscu chcielibyśmy Was poprosić z całego serducha o pomoc. Zarówno dary rzeczowe, jak i wsparcie finansowe skarpety panienki będzie dla nas na wagę złota, a jak widzicie jesteśmy dopiero na początku drogi. Potrzebujemy karmy Brit Care Weight Loss, suplementów na stawy typu Gamedog Aniflexi +, suplementów typu HMB i leków Cimalgex i Polprazol/Bioprazol. Melę można też wesprzeć finansowo:
Dane do przelewów:
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
ul. Żwirki i Wigury 47/16, 02-091 Warszawa
Nr konta: 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
PayPal:  This e-mail address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it
Koniecznie z dopiskiem: DAROWIZNA MELANIA

Melania1 Melania2
Melania3 Melania6 
Melania7 Melania4

15.12.2021 W dniu wczorajszym Melanka stawiła się na konsultacji przygotowujących ją do rehabilitacji. Dla przypomnienia u Melki po badaniach RTG i tomografii komputerowej, zdiagnozowaliśmy dysplazję obu bioder, znaczne zwyrodnienia w obu kolanach, zwyrodnienia w łokciu lewym, duży obrzęk i jeszcze większe zwyrodnienia w nadgarstku lewym, który to nadgarstek jest największym utrapieniem Meli i niewątpliwie najbardziej bolesnym miejscem. Stan w nadgarstku jest na tyle poważny, że jeśli rehabilitacją i ostrzykaniem nie uda się usprawnić Meli i uśmierzyć bólu, czeka nas operacja artrodezy. Podczas wczorajszych konsultacji z rehabilitantem, potwierdziło się, iż u Meli brak jest odruchów mięśniowych, bo Melka mięśni nie ma prawie w ogóle. Mamy także znaczną dystrofię mięśniową prawej tylnej kończyny, bo ona jest zdecydowanie najbardziej przez Melę odciążana. A także, to co powyżej już napisaliśmy, czyli zwyrodnienia i obrzęk nadgarstka, czego objawem jest ostra kulawizna lewej przedniej kończyny. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że nieprawidłowa budowa kręgosłupa sprawia, że Mela cały ciężar ciała przenosi na przód, działając destrukcyjnie na i tak już niesprawną kończynę. Jaki mamy plan? Jak zwykle, konkretny i szybko wdrożony w życie! Już w dniu dzisiejszym bowiem Mela rozpoczęła rehabilitację w PsiKocie. Seria zabiegów zawierać będzie pole magnetyczne, laseroterapię, obejmującą aż 7 punktów, a w dalszej kolejności bieżnię wodną. Póki co zaplanowaliśmy jedenaście spotkań, nie wykluczone jednak, że potrzebnych będzie kilka dodatkowych. Jednakże plan będziemy modyfikować w miarę postępów, na które bardzo liczymy. Według założonych planów tą serię zabiegów skończymy 31.12. I mocno chcemy wierzyć, że w nowy rok wejdziemy dziarskim krokiem, nie kulawym! Koszt terapii przy tym, co na dziś mamy zaplanowane to kwota 2100 pln. Spora suma, dlatego też zwracamy się do Was o wsparcie.Wiemy, że święta to czas cudów spełniania marzeń i trochę chyba na taki cud liczymy. Kwota nie jest mała, ale jak wycenić komfort życia? Nie da się. Podejmujemy więc rękawicę i walczymy wszystkimi dostępnymi i najnowocześniejszymi metodami, by panna Mela mogła się cieszyć życiem, w jak największym komforcie. Jeśli ktoś chciały wesprzeć leczenie Meli, podajemy dane do przelewu, prosimy o dopisek DAROWIZNA MELANIA.
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
ul. Żwirki i Wigury 47/16,
02-091 Warszawa
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463

Melania9 Melania10

02.05.2022 Ogłaszamy, że swój raj na ziemi, dom szyty na miarę o którym marzyliśmy, znalazła Melanka, która zamieszkała u boku Magdy i Wojtka w Łomiankach, w towarzystwie nowej siostry Molly. Melka zyskała świadomych opiekunów, rodzinę troskliwą, niesamowicie ciepłą i uważną. Szczerych i otwartych ludzi, dbających o psie potrzeby i o relacje. Panna spaceruje w pięknych okolicznościach przyrody, po ścieżkach Puszczy Kampinoskiej, wygrzewa się w ogrodzie, opala na tarasie, korzysta z czterech legowisk w domu, choć wynegocjować potrafi i kanapę, do tego w chłodniejsze wieczory wygrzewa się przy kominku. Dodajmy też, że czujne oko Magdy spokojnie może konkurować z naszym. Żadna niedyspozycja weterynaryjna nie przemknie niezauważona. Magda zna chyba większość lekarzy specjalistów, którym sunia także już się przedstawiła. Odwiedziliśmy Melkę na nowych włościach i cóż możemy dodać, istna sielanka i pełna symbioza, jakby żyła tu od zawsze. Magdo, Wojtku dziękujemy Wam z całego serca za zaufanie. Jesteśmy nieopisanie szczęśliwi, że Melka dołączyła do Waszej rodziny, wiemy, że lepiej trafić nie mogła. Życzymy Wam ogromu radości, długiego, wspólnego życia w zdrowiu. Jest nam niezmiernie miło powitać Was w naszej wielkiej FAMILY AST, jesteśmy dumni, że jesteście jej częścią.

Melania11 Melania12 Melania13

 

 

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)