|
DEJSI mix pitt bull red nose, wiek ok. 10 miesięcy.
Wygląd: czekoladowa, z białymi znaczeniami. Charakter: łagodna, przyjacielska dla ludzi, psów, kotów, lekko lękowa. Zdrowie: wysterylizowana, zaszczepiona i zachipowana.
Miejsce pobytu: dom stały, Warszawa. Wirtualny Opiekun: brak
|
|
Dejsi, mocno kudłaty pitt bull rednose, trafiła pod opiekę Fundacji AST. Wcześniej kilka razy zmieniała dom, tak wieć nie zaznała nigdy stabilności, czy wychowania. Dodatkowo była bita. Dziś jest sunią o bardzo miękkim charakterze, ze skłonnością do lękliwości. Nie ma w sobie cienia agresji ani do ludzi, ani do psów czykotów (reakcja sprawdzona do kotów nieuciekających). Co jest jednak ważne, w kontaktach z psami nie do końca umie się komunikować (co może w przyszłości rodzić problemy w relacjach z czworonogami). Dejsi jest bardzo delikatna w obyciu, nie ma problemu z pilnowaniem zasobów. Przy mądrym przewodniku możemy polecić ją do domu z innym czworonogiem i dziećmi (dzieci powyżej 5 roku życia z uwagi na lęki Dejsi). Dejsi jest sunią domową, aktualnie przyuczamy ją do zostawania w kennel klatce, ponieważ poprzedni właściciele zgłosili, że sunia niszczy. Dodatkowo douczamy czystości, popnieważ miewa wpadki. Dla Dejsi szukamy mądrego, świadomego, troskliwego domu, otwartego na wielomiesięczną pracę z psem lękowym. Idealnie jeśli nowi właściciele uczęszczaliby z nią na grupowe zajęcia z posłuszeństwa. Chętnie widziany byłby dom poza miastem, gdzie sunia będzie mniejsza liczba bodźców, bądź mieszkanie w cichej, zielonej okolicy. Dejsi, pieszczotliwie nazywana przez nas "potarganym picbullem" jest wysterylizowana, zaszczepiona oraz zachipowana. Waży niespełna 20 kg. Dejsi obecnie przebywa w hotelu dla psów ok. 30 km od Warszawy. Adopcja jest możliwa na terenie całego kraju.
30.11.2015 Listopad kończymy adopcją. I to jaką! Nowych właścicieli już nie szuka młodziutka Dejsi, czyli potargany picbull. Zostaje w domu tymczasowym na stałe! Sylwia, Maciek i ich córka zakochali się w niej od początku, ale mieli plan aby wyuczyć, wychować, a potem znaleźć najlepszy z możliwych domów i być dalej domem tymczasowym. Ale rozum swoje, a serce swoje. Dejsi po dwóch tygodniach szkoleń mądrzejsza o póltora psa, skradła ich serca do samego końca. Ślicznotka mieszka z drugim psem i trzema kotami. Relacje w stadzie są rewelacyjne, a psy na pewno będą jednymi z bardziej wychowanych na dzielnicy. Dejsi trafiła na wytrwałych i pracujących opiekunów. Takich domów życzymy każdemu z naszych psów. |