|
HANA cane corso, wiek ok. 4-5 lat
Wygląd: brązowo-czarna, pręgowana, uszy mocno cięte. Charakter: w trakcie oceny. Zdrowie: w trakcie diagnostyki.
|
|
Hana została znaleziona w okolicy Radomia. Leżała na środku ulicy, nie miała siły wstać. Chuda, z ranami. Obraz nędzy i rozpaczy. Zostaliśmy pilnie poproszeni o pomoc, mimo że nie był to pies rasy TTB tylko Cane Corso. Oczywiście nie mogliśmy odmówić. Poddaliśmy Hanę badaniom krwi oraz USG. Tutaj wszystko wygląda ok. Jej stan wynika prawdopodobnie z zaniedbania albo z bardzo długiej tułaczki. Hana została oceniona na wiek ok. 4-5 lat. Waży tylko 37 kg. Na chwilę obecną jest objęta ustawową kwarantanną. Powiadomiliśmy okoliczne schroniska, że przebywa pod naszymi skrzydłami. Od kilku dni mocno wertujemy także ogłoszenia - bezskutecznie. Hana przebywa obecnie w domu tymczasowym w Warszawie. Mieszka w mieszkaniu, co dzielnie znosi. Nie niszczy, dobrze zostaje sama. Umie się odnaleźć w miejskich warunkach. Na spacerach jest pełna emocji, ekscytacji, ciągnie.
05.04.2020 Hana odeszła za Tęczowy Most. Jest nam niezwykle trudno jeszcze cokolwiek napisać. Zawsze jest nam trudno pogodzić się z faktem, że pies odchodzi. A dopiero co witaliśmy ją w naszych szeregach. Dopiero co ją poznawaliśmy. Dopiero co miała badania. Nic nie wzbudziło w nas potrzeby większej czujności. Jeszcze dziś rano biegała na spacerze. Chętnie zjadła śniadanko. Odeszła nagle, w domu. Podejrzewamy, że na serce, bo to jedyne nie było jeszcze przebadane, a może chudość była właśnie objawem choroby serca. Hana miała opiekę na ostatnie dni. To bardzo wiele i jednocześnie za mało. Dla Hany to bardzo dużo, bo nie odchodziła w samotności, dla nas i jej tymczasowej opiekunki Kasi za mało. Bo nie zdążyliśmy jej pomóc, bo tym razem nie było szczęśliwego zakończenia. Jest nam bardzo bardzo smutno.
|