Klakson m2

KLAKSON Złoty Bull

staffordshire bull terier, wiek ok. 10-12 lat.
 
Wygląd: w duże biało-czarne łaty.
Charakter: miły, grzeczny w domu, spokojny do innych zwierząt
Zdrowie:  alergia, problemy ortopedyczne.


Klakson to starszy staffordshire bull terier w wieku około 10-12 lat. Pan pies został znaleziony, po wszczepionym chipie niewiele udało się w schronisku ustalić, jedynie, że Klakson jest psem z Anglii a hodowca nie ma kontaktu z kupującym. I tak w weekend we współpracy ze schroniskiem, otoczyliśmy Klaksona opieką. Klakson jest stary, rozwydrzony, śmieszny i miły. Taki typowy staffik! Nie jesteśmy pewni czy dobrze słyszy, czy jednak robi nas w balona. Na pewno dużo gada. W domu czyściutki, ładnie znosi rozłąkę z opiekunem. Do psów i kotów na spacerze stosunek ma obojętny. Trochę chce gonić kota, gdy ten ucieka, ale wystarczy korekta smyczą i pomysł odchodzi w zapomnienie. Stan fizyczny Klaksona pozostawia wiele do życzenia. Ma zaawansowaną alergię i malassesię, ma kulawizny dwóch łap i guz na pięcie. Czeka nas więc sporo wizyt u naszych weterynarzy.  Będziemy informować na bieżąco o sytuacji na naszym profilu na FB.

Klakson 1 Klakson 3 Klakson 4
Klakson 5 Klakson 7 Klakson 8

05.04.2022 Klakson z uwagi na wiek i niepokojące objawy (mocne kulawizny na 3 łapy, kaszel, kiepski stan skóry) jest w trakcie gruntownych badań. Wyniki krwi są całkiem dobre. Badanie serca wyszło też ok, ale podczas wizyty dr Niziołek potwierdził nasze obawy, że Klaksonowi trzeba zrobić endoskopię i sprawdzić koniecznie krtań. Przed nami zatem wizyta u dr Karszewskiego i profesora Galantego, a wcześniej jeszcze usg brzucha i łap oraz dermatolog. Jak widzicie badań jest mnóstwo a koszty tego rosną z dnia na dzień. Podwójne usg to 320 pln, endoskopia to 1000 plus koszty wizyt i potencjalnej operacji. Dlatego pozwalamy sobie poprosić Was o wsparcie tego dzielnego seniora.
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
Z dopiskiem "DAROWIZNA KLAKSON"

Klakson 9 Klakson 11
Klakson 12 Klakson 10

14.05.2022 Z napisaniem tego postu nie mogliśmy się zebrać... chyba dlatego, że nadal nie wierzymy w to co się wydarzyło. My, szczęściarze na co dzień, a tu los dał nam pstryczka w nos tą historią. Z ogromnym żalem i bólem w sercu, musimy Was powiadomić, że za Tęczowy Most pobiegł Klakson. Widząc jego cierpienie, brak możliwości złapania oddechu, a także dostając ostateczną diagnozę, nie mogliśmy pozwolić na dalsze męczarnie. Musieliśmy mu pomóc pobiec do aniołków dla jego dobra, bo nie było ani szans na wyleczenie, ani na poprawę komfortu życia. We wtorek stawiliśmy się na umówione badanie USG. Już wtedy stan niunia był bardzo zły, ponieważ nie był w stanie o własnych siłach wejść do kliniki. Od razu zostało zrobione USG płuc, aby ocenić stan obrzęku po kilkudniowym odwadnianiu. Leczenie przyniosło połowiczny sukces. Nieco obrzęku zeszło z przedniej części płuc, co zarazem odsłoniło obraz płatów. W obszarze diagnostycznym znalaziono 4 guzy nowotworowe. Ponieważ dysponowaliśmy badaniem sprzed miesiąca, gdzie płuca były bez zmian ogniskowym, wnioskować można, że to nowotwór bardzo złośliwy. Dodatkowo leki odwadniające nie były w stanie zbić obrzęku na tyle, aby Klakson nie cierpiał i się nie dusił. Od 2 dni dodatkowo już nie jadł. Naprawdę musieliśmy z przeogromnym żalem dać mu odejść. Jesteśmy załamani. Serio. To jest takie niesprawiedliwe, że tak się staramy, badamy, dbamy, że gdzieś tam jakiś dom już czeka na psa, a tu wyskakuje nam taki czarny scenariusz. Jeszcze mamy przed oczami te wspólne tygodnie. Tą przemianę jaka nastąpiła w tym psie, jak fajny się zrobił... Aby odejść u nas, a nie za kilka lat w super domu. Życie jest ulotne. Zdecydowanie trzeba doceniać każdą chwilę. To że dziś jest ok, nie oznacza, że za miesiąc nie będzie klapy. Nas historia Klaksona uczy znów, że ważne jest kierować się serduchem. Bo serce nie liczy czasu, nie patrzy na wiek. Przy odchodzeniu krwawi, ale wtedy pociesza mózg, że to i tak był dobry czas, bo kolejny psiak spędził swoje dni w poczuciu bezpieczeństwa, w spokoju, otoczony leczeniem, miłością i troską. Klaksoniku byłeś nieszablonowym psem, zupełnie nie z charakterem staffika. Byłeś totalnie rozpieszczony, miałeś zawsze swoje zdanie, byłeś inny niż wszyscy, byłeś dzielny, byłeś niezwykle kochany. Niech Ci będzie dobrze wśród aniołków. Oddychaj pełną piersią, biegaj na zdrowych nóżkach i nie szczekaj. 

Klakson 13

 

 

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)