Roki 2

ROKI Złoty Bull
pitbull, wiek 11 lat

Wygląd: ciemnobrazowy, prawie czarny, z białymi znaczeniami, uszy cięte.
Charakter: potrzebujący czasu na adaptację, spokojny, niepolecany do innych psów.
Zdrowie: po operacji usunięcia śledziony, problemy ze spondylozą

Na pokładzie Fundacji AST witamy 11-letniego pitbulla Rokiego. Aktualnie mieszka on w domu tymczasowym u Sylwii, prowadzącej blog Emerytura na 4 łapach, opiekunki adopcyjnej Złotej Bulli Negry, a do niedawna także Złotego Bulla Tigera, który niestety jest już za Tęczowym Mostem. Teraz przed Sylwią i psami nowe przygody, diagnostyka, leczenie i poznawanie się na wzajem.

Roki trafił do nas ze schroniska w Krakowie. Jego historia, jak wiele innych zresztą jest dość smutna – został adoptowany kilka lat temu, przez 8 lat miał dom, a potem został z niego wyrzucony, tak po prostu na starość. Ale że my mamy sentyment to dziadków, to nie damy mu spędzić zimy w schronisku. Przy okazji dziękujemy schronisku w Krakowie po raz kolejny za dobrą współpracę.

Z dotychczasowych obserwacji można wnioskować, że Roki nie miał łatwego życia, Niestety jego przeszłość bardziej odbiła się na jego zdrowiu psychicznym, niż fizycznym. Przez co w kontaktach z ludźmi jest wycofany i potrzebuje troszkę czasu na adaptacje w nowym otoczeniu. Na szczęście przy domownikach czuje się już w miarę swobodnie. Pozostawiony sam w domu nie niszczy i śpi czekając na powrót opiekunów. Lubi chodzić na spacery, mijane psy lekceważy, dopóki te nie podchodzą zbyt blisko.
Stan zdrowia dziadka jest dobry, oprócz stwierdzonej spondylozy, która aż tak bardzo Rokiemu nie przeszkadza, chociaż czasem pupa leci mu na bok i rozjeżdżają się łapki, dlatego zaczniemy go rehabilitować, aby trochę polepszyć jego stan. Poza tym Roki biega, chodzi po schodach i wskakuje do samochodu.

Aktualnie dla naszego nowego seniora potrzebujemy:
karmy Brit Care new weight loss rabbit & rice,

kagańca baskerville rozmiar 5, dla bezpieczeństwa,
Kalm Aid, obroży feromonowa.
Jeśli ktoś chciałby pomóc Rokiemu, zapraszamy do kontaktu.
Wspomóc nas można tez przez wpłatę na konto:

AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
z dopiskiem DAROWIZNA ROKI

Roki 4 Roki 3 Roki 5
Roki 1 Roki 7 Roki 6

23.01.2017 Roki, nasz piękny 11 letni pies w typie pitbulla poszukuje domu stałego jak również nowego domu tymczasowego – koniecznie bez psów i dzieci.
Po swoim nienajlepszym życiu powoli odbudowuje zaufanie do człowieka. Kiedy już jednak zaufa, jest świetnym psem, zadowolonym z kontaktu z człowiekiem, pilnującym się, chętnym do współpracy i oddanym. Niestety jak się okazało, nie toleruje innych psów i nie za bardzo lubi dzieci, dlatego tez potrzebujemy mu znaleźć nowy dom tymczasowy, ponieważ nie jest w stanie dogadać się z rezydentką aktualnego DT, Negrą.
Roki, zanim przekona się do obcej osoby potrzebuje troszkę więcej czasu, jest ostrożny. Ale kiedy już zaufa, potrafi wyłożyć się na plecach i domagać głaskania. Widać, że kontakt z człowiekiem jest mu potrzebny, uwielbia poranne przytulanie na łóżku przed wyjściem na spacer,na którym oczywiście zachowuje się bez najmniejszego problemu. Ładnie chodzi przy nodze, a inne psy omija ze spokojem. W domu uwielbia całymi dniami wylegiwać się na kanapie i chodzić krok w krok za opiekunem. Aż przychodzi taki moment, kiedy siada przy nogach i wlepia swoje pełne nadziei oczy, pytając "co mogę teraz dla Ciebie zrobić?"
Roki jest psem zdrowym, a jedynie co mu doskwiera, to spondyloza, z którą świetnie sobie radzi - nie przeszkadza mu to w długich spacerach, skakaniu, czy chodzeniu po schodach.
Roki na stare lata zasługuje na tego jednego jedynego swojego człowieka, który odda mu całego siebie. Jeśli chciałbyś przygarnąć tego pięknego seniora, zadzwoń do jego aktualnej opiekunki Sylwii 663 049 043

30.01.2017 Kochani, dziś zaciskamy kciuki za Rokiego i jego opiekunkę Sylwię.
Roki jest w DT ponad dwa miesiące. Przez ten okres przeszedł serię badań, które wykazały guz na śledzionie. Na dziś była planowana operacja usunięcia narządu, ale z uwagi na stan ogólny czworonoga termin został odroczony. Roki chudnie i jest apatyczny. Decyzją weterynarza prowadzącego, w dniu dzisiejszym zostanie wykonana biopsja, aby określić rodzaj komórek i dopiero po otrzymaniu wyników histopatologicznych zdecydować co dalej.
Kochani, pragniemy zaapelować do Was o wsparcie dla Rokiego, bo wydatki związane z leczeniem zaczynają nam mocno rosnąć.  
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
z dopiskiem w tytule "Darowizna ROKI"
Można tez przekazać nam 1 procent, który wspomoże nasz program Złote Bulle
KRS 0000006471 z dopiskiem w rubryce "Cel szczegółowy": ZŁOTE BULLE

Roki 8

18.02.2017 16 lutego Roki był na cito operowany. Przeszedł zabieg usunięcia śledziony, która ważyła 3 kg. Kilka dni temu z uwagi na załamanie stanu zdrowia u psiaka wykonaliśmy powtórne badania ogólne. Ich wyniki były bardzo kiepskie i dalsza zwłoka z operacją nie była możliwa. Groziła bowiem nagłą śmiercią Rokiego, a to było by dla nas niewybaczalne. Najważniejszą wiadomością jaką mamy Wam do przekazania - operacja się udała. Roki ładnie przeszedł zabieg, prawidłowo się wybudził i teraz w rękach domu tymczasowego dochodzi do siebie. Wycięty guz został wysłany na badanie histopatologiczne do Idexxu. Jak tylko poznamy wynik, niezwłocznie Wam przekażemy.
Jak wielu z Was pamięta, kilka dni temu napisaliśmy, że Roki ugryzł weterynarza, dlatego też jest poddawany obserwacji w kierunku wścieklizny. Formalnie wiemy, że nie powinniśmy operować w trakcie trwania obserwacji, ale stan Rokiego zagrażał jego życiu. Za zgodą pogryzionego weterynarza, za zgodą lekarza przeprowadzające obserwację operacja została przeprowadzona. Sama obserwacja w kierunku wścieklizny nadal planowo trwa. Pragniemy podziękować lekarzom, że wykazali się profesjonalizmem i sercem w ratowaniu Rokiego.

22.02.2017 Roki po operacji dochodzi do siebie bardzo szybko, co nas wielce cieszy. Po skończeniu podawania antybiotyku jedziemy z nim do kontroli.
A jak wyglada sytuacja w domu tymczasowym i w stosunku do innych psów? Z rezydentką Negrą mają już opracowany specjalny system mijania się. Na ten moment trzeba już tylko kontrolować sytuację podczas jedzenia i odwiedzin gości. Roki nawet czasem merda juz do Negry ogonem. Na spacerach biegają razem i wspólnie sprawdzają teren. Do innych psów niestety Roki wciąż pokazuje zęby. Nieważne czy pies jest mały czy duży, młody czy stary. Żaden zbyt blisko podejść nie może, na bezpieczną odległość jest ignorowany.
W stosunku do ludzi, domowników Roki zmienił się o 360 stopni. W końcu zaufał, że nikt nie chce mu nic złego zrobić. Przestał się bać. Chociaż jeszcze czasami widać po nim, że nie wie czy zachować się zwyczajnie jak normalny pies, czy jakaś trauma z przeszłości wygra i będzie obawiał się klapsa. Jest bardzo wrażliwym psem. Ale generalnie ały czas chodzi zadowolony i wesoły, ogonek ciągle jest w ruchu. Chce być blisko człowieka i chętnie się przytula. Robi się z niego super towarzysz dla wyrozumiałego opiekuna.

Roki 9 Roki 10 Roki 11 Roki 12

23.04.2017 Dziś za Tęczowy Most przeprowadziliśmy Rokiego, wspaniałego, walecznego, charakternego i pięknego amstaffa.  Spędził w domu tymczasowym u Sylwii, Filipa i adoptowanej od nas Negry wspaniałe 5 miesięcy życia.
Roki ponad dwa miesiące temu przeszedł operację usunięcia śledziony z guzami. Wycięte twory okazały się naczyniakomięsakiem, bardzo złośliwym nowotworem. Po operacji psiak cieszył się jeszcze lepszym życiem. Ponieważ jednak jego stan znacząco się pogorszył, ból był okropny a leki nie pomagały, dziś najlepszą możliwą pomocą było odprowadzenie czarnuszka do krainy szczęśliwości.
Rokiego życie nie było usłane różami, miał wzloty, upadki. Przeszedł przez różne domy, dwa razy trafił do schroniska, gdzie czekał na lepsze jutro. I znalazł je, ale dopiero na sam koniec swojej drogi. Stało się tak dzięki naszemu programowi Złote Bulla i pomocy Sylwii. Której Roki dawał nieźle w kość. Nie był łatwym psem, z którym życie to sielanka. Sylwia z Filipem stoczyli wiele bitew, ale finalnie nie poddali się. Do końca trwali przy Rokim i za to należy im się wielki medal. To wspaniali młodzi ludzie, pełni ciepła, odwagi i siły! Bo wierzcie, że nie łatwo jest patrzeć na umierającego psa. Na to potrzeba odwagi i wielkiego serca. Ci ludzie to mają!
Roki dołączył do wielu wspaniałych psów, które szczęśliwie czekają na nas za Tęczowym Mostem. Sylwia zyskała Anioła Stróża, kolejnego obok Tigerka. Sylwia, Filip, współczujemy Wam ogromnie. Ale zarazem dziękujemy za wszystko. Utulcie Negruszkę.

18076588 1474979859242669 8546237426532926576 o

 

 

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)