przez ewela » 25 Lis 2011, 04:47
Po obejrzeniu reporterzu rownież byłam w szoku i nadal jestem. Kilka lat temu podziwialam p. Magdę za jej zapał i chęć pomocy tym wszystkim zwierzakom. Pamietam mix bulke Vege z tego schroniska, ale niestety odeszła naszczescie w domu tymczasowym. Myśle,ze ta kobietę przerosła ilośc zwierząt, ale nie powinna sprawiać problemów organizacjom i ludziom, którzy chcą pomoc psiakom, a także w jakimś sensie i jej. Tylko, ze ona to wszystko odbiera jako atak, a nie chęć pomocy. Pani z TOZ-u natomiast moim zdaniem wogole nie powinna obejmować takiego stanowiska. Mam nadzieje, ze uda się pomoc jak największej liczbie zwierzakow.