Fundacja AST Fundacja AST

Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Psy przebywające pod naszą opieką, szukające domów.

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez maks » 05 Maj 2013, 10:50

No, faktycznie: potem sobie pomyślałam, ze można niekoniecznie przez Węgrów, tylko od Łochowa. Zależy, skąd się startuje w Wawce. Ale tak, czy tak-to bliziutko :) zapraszam na kawę :D
maks
 
Posty: 137
Rejestracja: 21 Lip 2012, 13:31

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez mptoyo » 05 Maj 2013, 11:15

spoko .... zapowiemy się.
Awatar użytkownika
mptoyo
 
Posty: 1021
Rejestracja: 04 Lut 2013, 23:35
Miejscowość: Warszawa-Zacisze

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez Frigg » 30 Maj 2013, 20:45

Możemy jedynie zaproponować awaryjny DT, jeżeli będzie potrzeba, w razie „w” klatka kennelowa jest dostępna.
Frigg
 
Posty: 72
Rejestracja: 01 Wrz 2012, 14:15

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez FonMedzik » 10 Cze 2013, 14:14

No to teraz tu coś napiszę - bo bycie DT wciąga ;-) Satysfakcja niesamowita. I świadomość że właściwie nic specjalnego nie robiąc - temu jednemu psu - ratuje się życie. Z perspektywy czasu muszę stwierdzić - że była to chyba najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Kto czyta moje wątki wię że nie zawsze było miło, fajnie i przyjemnie. Ale warto. ;-))
SENIORY SĄ JAK WINO - IM STARSZE TYM LEPSZE!!!

Image
Awatar użytkownika
FonMedzik
 
Posty: 1346
Rejestracja: 11 Wrz 2012, 16:34
Miejscowość: Warszawa

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez doddy » 15 Lip 2013, 11:28

Poszukujemy DT dla:
- Baccary 5 letniej amstaffki, bezpsiowy DT musi być, albo taki który na początku będzie rozdzielać (Baccara bez problemu siedzi w klatce) z normalnym psem.
- Sigmy 12 letniej amstaffki, koniecznie bezzwierzęcy DT
- Tysona - domowego amstaffa, któremu kończy się DT
- 6 miesięcznej astki ze schroniska ściągniętej z łańcucha
- suni po wypadku, co stacjonuje w lecznicy po wypadku
Image
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]
Awatar użytkownika
doddy
 
Posty: 7489
Rejestracja: 08 Lis 2010, 11:18
Miejscowość: Warszawa

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez izuś_85 » 15 Lip 2013, 13:51

ja niestety na odległośc nie mogę pomóc, czytałam ze okolice Katowic nie są Wam na rękę

trzymam kciuki za tymczasy w Wawie &&&&
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie" - Anonim
Image
Awatar użytkownika
izuś_85
 
Posty: 715
Rejestracja: 12 Cze 2013, 15:37
Miejscowość: Chorzów

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez izuś_85 » 17 Lip 2013, 08:09

doddy a cos więcej na temat dwóch ostatnich suczek?
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie" - Anonim
Image
Awatar użytkownika
izuś_85
 
Posty: 715
Rejestracja: 12 Cze 2013, 15:37
Miejscowość: Chorzów

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez doddy » 06 Sie 2013, 11:51

http://www.fundacja-ast.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=1728
Zajrzyjcie proszę.
Dziadzio... strasznie mi go żal. Kto może dać DT? Błagam. :|
Image
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]
Awatar użytkownika
doddy
 
Posty: 7489
Rejestracja: 08 Lis 2010, 11:18
Miejscowość: Warszawa

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez tija » 13 Sie 2013, 15:10

Mogę zaoferować DT dla szczeniaka lub suki, ewentualnie bardzo uległy wykastrowany samiec ;) w domu posiadam amstaffa bezjajecznego, który jest uznawany za psa zrównoważonego, aczkolwiek nie da sobie w kaszę dmuchać. Mieliśmy już szczeniaka i amstaffkę na DT oraz krótko bulterierkę. Mieszkam w Gdańsku.
tija
 
Posty: 6
Rejestracja: 05 Cze 2013, 19:28

Re: Możesz pomóc! ZOSTAŃ DT

Postprzez FonMedzik » 21 Sie 2013, 15:52

doddy napisał(a):http://www.fundacja-ast.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=1728
Zajrzyjcie proszę.
Dziadzio... strasznie mi go żal. Kto może dać DT? Błagam. :|
Poszukujemy DT dla:
- Baccary 5 letniej amstaffki, bezpsiowy DT musi być, albo taki który na początku będzie rozdzielać (Baccara bez problemu siedzi w klatce) z normalnym psem.
- Sigmy 12 letniej amstaffki, koniecznie bezzwierzęcy DT
- Tysona - domowego amstaffa, któremu kończy się DT
- 6 miesięcznej astki ze schroniska ściągniętej z łańcucha
- suni po wypadku, co stacjonuje w lecznicy po wypadku


Kilka słów ;-) bo kto śledzi wątek pamięta jak "zastanawiałam' się nad zostaniem DT. Niedługo prawie ROK minie jak owym DT zostałam.
TO BYŁA NAJLEPSZA DECYZJA JAKA MOGŁAM PODJĄĆ! Mimo że nie zawsze było miło, łatwo i przyjemnie. Ale życie takie nie jest - zawsze uważałam że jak jest problem to nie wolno jojczyć tylko trzeba spiąć pośladki i coś zmienić.
Pamiętam moje obawy..
1) czy sobie poradzę - hmmm jak mawiał jeden Pan na spacerze (mieliśmy 1 psa a on 4 na smyczy) cyt. " Trzeciego i czwartego się już nie zauważa". Coś w tym jest. Różnica między 1 psem a dwoma - na plus dla parki. zwierzaki są szczęśliwe i zadowolone. W końcu ... maja z kim pogadać po swojemu. (ja bym zwariowała jakbym całe życie nie mogła z nikim pogadać "po ludzku" ) 3 pies ? faktycznie - większych perturbacji nie było. jak się stado dogaduje - to spacer można ogarnąć zbiorczy ;-) a jak się nie dogaduje to też się da z tym żyć.
2) czy psy się dogadają - ryzyko jest zawsze. Trzeba mądrze podejść do tematu. Próbować. Nie poddawać się. Szukać wyjścia które rozwiąże problem. Nie ma co bać się i brzydzić kennel klatką - u mnie była "bitwa" kto kennel zajmie - to najlepsze miejsce w domu dla psa - jego prywatna BUDA gdzie czuje się bezpiecznie. Reginald zdradził ostatnio łóżko na rzecz kennela ;-) Sytuacje 'wojny" sa - trzeba sie na nie przygotowac - i... słuchać dziewczyn bo wiedzą co radzą ;-)
3) Choroby - nic przyjemnego. są bywają i u psów i u ludzi. Plus - jedyny - nauczyłam się DOSTRZEGAĆ u psa stan choroby. Zwracam uwagę na "głupoty". Poznaję wetów, uczę się czytać badania. Więc - in plus.
4) emocjonalnie się przywiążę i nie będę chciała oddać. To była OBAWA. Nieuzasadniona. No jasne że się przywiązuje! I kocham tak samo jak moje. Ale - mam świadomość że robię coś NAJLEPSZEGO dla psa (nie dla siebie).

Wybór młody pies - senior... trudny! Młody pies (Omcia) - szał ciał - trzeba gadzinę wybiegać! Starszy pies (Matinka i Roger) - marzenie leniwca. mam dwa swoje energiczne psy - uwielbiałam Omcię - ale miałam w domu "piekielne Trio" ;-) więc - ja z moim stylem życia - DZIADKI! Im się też coś od życia należy! Może trudniej takiemu Seniorowi znaleźć dom (więc nie ma tej satysfakcji że się pomogło jak mam z Omcią) - ale... jest coś innego, nie umiem tego nazwać - ale...ja osobiście - Stawiam na Seniory ;-)))


A tak mi się napisało elaboracik w wolnej chwili... Może ktoś tak ja ja się zastanawia, nie jest pewny, ma obawy. Nie mam gotowej recepty... ale uważam że decyzja o DT była jedyna słuszną...
DT wciąga jak chodzenie po bagnach ;-)))
SENIORY SĄ JAK WINO - IM STARSZE TYM LEPSZE!!!

Image
Awatar użytkownika
FonMedzik
 
Posty: 1346
Rejestracja: 11 Wrz 2012, 16:34
Miejscowość: Warszawa

PoprzedniaNastępna

Wróć do TTB fundacyjne

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

cron