Napisaliśmy pod wskazanego maila wiadomość i dostaliśmy odpowiedzi:
Pierwszy mail:
"Hera- błękitny amstaff po wypadku samochodowym miała operację na nogę ale nadal utyka, lubi zabawy na powietrzu na dworze jest żywiołowa i lubi biegać za patykiem, śpi na dywanie, w domu jest bardzo spokojna, nic nie gryzie w domu, lecz nie lubi zostawać sama, data jej urodzenia to 23.04.2012 w załączniku przesyłam zdjęcia Hery i jej rodowód to wszystkie dokumenty jakie posiadam i jestem jej 2 właścicielką, mnie niestety już nie stać na dalsza rehabilitację tej nogi bo jeszcze teraz straciłam
pracę. Jestem z Warszawy. Mój nr 500819306"
Dzisiejszy mail:
"Witam mam suczkę rasy amstaff i niestety muszę ją oddać jak najszybciej do schroniska, ponieważ wyjeżdżam do Anglii i tam dostałam pracę wystawiłam ją na gumtree oraz na tablice ale niestety nikt się nie zgłosił czy mogą mi Państwo podać dokładny adres schroniska w jakich godzinach można przyjechać i jak wygląda oddanie jej(ile się za to płaci) ostatnio straciłam pracę suczka jest po wypadku i wszystkie pieniądze dałam na jej operację nogi proszę o kontakt to film z suczką".
Obiecaliśmy zamieścić apel u nas na FB. Przepraszamy, że dopiero dzisiaj ale nie wyrabiamy już ((
Zonk jest taki, że nasze DT są zapchane. Hotel też, choć hotel to i tak byłby kiepski pomysł przy psie nieumiejącym zostawać i wymagającym rehabilitacji.
Poszukujemy DT w Warszawie dla Hery, lub nowego domu.
Coraz ciężej nam pomagać ostatnio bo zbyt dużo psów woła o pomoc.
O wszelki informacje o psie prosimy się kontaktować pod podanym nr tel. My nie posiadamy większej ilości informacji.
http://www.youtube.com/watch?v=s4eFqwLNucg&feature=youtu.be