Strona 5 z 6

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 08 Kwi 2015, 20:31
przez gryf80
no ja myslę że expresowy,taka pieknosc nie moze długo zabawić ;)

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 15 Kwi 2015, 18:03
przez wronka
Tak nam już ładnie szło ze zmniejszaniem liczby ttb zamieszkujących Ciapkowo, a teraz niestety znów odbijamy w niepożądaną stronę.
Kilka dni temu do schroniska trafił kolejny dzieciak - około roczny, czarny samczyk, przywieziony z Rumi. Zdjęcia nieco później - jeszcze go nie widziałam na żywo.
Szczęście w nieszczęściu to jego wiek - powinien względnie szybko znaleźć dom.

Są i dobre wiadomości - Dalla w sobotę przeprowadza się do nowej rodziny :)

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 16 Kwi 2015, 11:08
przez wronka
Nowy na razie mocno wystraszony - stara się odpędzać osoby wchodzące na teren jego kojca, używa przy tym zębów.
Albo to taka silna reakcja na stres związany ze zmianą warunków życia i po okresie adaptacji psiak się wyciszy albo będzie nad czym pracować. Zobaczymy.

Dostał na imię Samuraj :)

Image

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 18 Kwi 2015, 09:36
przez doddy
Boski! Bo czarny.

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 18 Kwi 2015, 15:15
przez wronka
doddy napisał(a):Boski! Bo czarny.


Oj, nie tylko "bo czarny" ;). Naprawdę piękny psiak, świetna sylwetka, a przecież to jeszcze podrostek. Będzie z niego kawał byka.
Zaczął się troszkę cieszyć do ludzi, ładnie bierze smaczki, pozwala się głaskać, wyprowadzić z kojca.
Niestety - w momencie odprowadzania za kraty, odpinania smyczy - gryzie. Łapie za ręce, za nogawki, nie patrzy. Trzeba będzie zacząć nad tym pracować.

A z wiadomości dobrych - dziś schronisko opuściła Dalla. Przemknęła przez Ciapkowo jak kometa (zaledwie dwa tygodnie "odsiadki) i przed południem wyruszyła z nową rodziną na Mazury.
Mamy ostatnio szczęście do rodzin adopcyjnych, bo to kolejna naprawdę odpowiedzialna i fajna. W trakcie sterylki małej wyszło na jaw, że w jamie brzusznej zbiera się płyn. Nowi opiekunowie zostali o tym niezwłocznie poinformowani - natychmiast zdecydowali, że samodzielnie pokryją koszta badania wysięku, absolutnie nie zamierzają się rozmyślić niezależnie od tego, co wykaże test, a poza tym mają już nagranych "na wszelki wypadek" lekarzy w olsztyńskiej przychodni uniwersyteckiej przy Wydziale Weterynarii, więc w miarę potrzeb pole do działania jest przygotowane. Nic, tylko się cieszyć i życzyć wszystkiego najlepszego :)

Image

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 30 Kwi 2015, 16:58
przez wronka
W ciągu ostatnich miesięcy Tequila przebyła naprawdę długą drogę - od zalęknionego, wychudzonego stworzenia z podwórzowego kojca, do radośnie merdającej ogonem, rozluźnionej, pogodnej suni, z wielkim entuzjazmem przyjmującej dotyk opiekuna.
Początki były tak trudne, że obawialiśmy się, by mała po prostu nie zgasła - ze stresu, depresji, strachu. Wyjście z kojca napełniało ją lękiem, najmniejszy hałas powodował dygotanie całego wątłego ciała... na widok człowieka wchodzącego na jej teren chowała się do budy, unikała kontaktu wzrokowego, bała się zaufać.
Dziś to zupełnie inny zwierzak - ciekawski, wesoły, z pasją eksplorujący las, jeszcze trochę niepewny w stosunku do obcych, ale za to z wielkim sercem wobec "swoich".

Miło MI informować, że z ostatnim dniem kwietnia schroniskowa część jej podróży się kończy, a zaczyna zupełnie nowy etap życia - przy swojej rodzinie, we własnym domu.
Warto wspomnieć, że współpraca z nowymi opiekunami suni była czystą przyjemnością, a ich zaangażowanie, cierpliwość i zrozumienie dla konieczności dalszej pracy z Tequilką (bo ta praca wciąż będzie potrzebna) zasługują na wielkie uznanie.

Image

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 30 Kwi 2015, 20:30
przez gryf80
no w końcu :D

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 21 Maj 2015, 20:44
przez wronka
Baxter zamieszkał w nowym domu

Image

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 04 Cze 2015, 16:33
przez wronka
Nasz przepiękny młodzieniec, Samuraj - od dziś w nowym domu :)

Image

Re: Gdyńskie bulle

PostWysłany: 04 Cze 2015, 17:14
przez Jok
Aż miło czytać takie newsy. A Tequila jest mega sunia.