Na ogół tego nie robię, ale pls, puśćcie w świat Kasztanka, może ktoś gdzieś go wypatrzy?
Lista zalet Kasztanowego:
- chłopak ma energię i aurę szczeniaka, trudno mu się zdecydować czy lepiej skubnąć trawkę, pozarzynać piłeczkę, czy pociągnąć ciotkę przed siebie, w związku z tym robi te trzy rzeczy równocześnie
- jest zjawiskowo piękny i odważny
- jak na prawie-bulla kompaktowy z niego kawaler, bez problemu więc zmieści się w łóżku
- umie bezbłędnie łapać piłkę w locie, zdecydowanie ma zadatki na mistrza frisbee
- nie trzeba się uczuciem Kasztanka dzielić z innymi czworonogami, bo niespecjalnie za nimi przepada
- nie jest zbyt wylewny wobec obcych, odpada więc problem obskakiwania nieznajomych przez pieseczka
Z mniej przyjemnych informacji – Kasztan od dwóch lat jest bezdomny (sam ma 4 lata!). Sypie się z niego sierść. Końcówka ogona jest w kiepskim stanie, ktoś powinien się o nią zatroszczyć. Chłopak ma problemy ze strunami głosowymi/krtanią – jak na moje oko potrzebna tu diagnostyka i leczenie.
Słowem: Kasztanek czeka na kogoś mądrego w Schronisku Na Paluchu w Warszawie.
W jego sprawie można dzwonić do wolontariuszek Natalii (667 620 275) i Beaty (791 964 497).
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f7 ... 20086.html