przez mahtalie » 18 Paź 2012, 11:21
W kwestii suni byłabym dobrej myśli: uważam, że wcześniej czy później zaakceptuje towarzysza, którego wybierzesz:) Inna sprawa, że decyzja o adopcji jest o wiele prostsza niż wybór psa. Wiem po sobie ile czasu spędziłam w schroniskach, na forach, przeglądaniu ogłoszeń stowarzyszeń i fundacji i dzwonieniu o wszelkie psiaki jakie chwyciły mnie za serce. Bo niestety bid, którym chciałoby się ofiarowac dom jest jest sporo. Trzymam kciuki za Ciebie, obojętnie jakiego psa nie wybierzesz. Świata nie zmienimy ale jednemu psu, jego świat tak i to się liczy. Z niecierpliwością czekam na wieści i fotki z nowego domu, czy to Centa, czy Rokiego czy jakiegokolwiek innego bezdomniaka.