Nero,takie imię dał mu jego "pan"
Tydzień temu bytomski TOZ dostał zgłoszenie o głodzonym i zaniedbanym Nerze.Zrobili interwencje,odebrali psa i tym sposobem Nero trafił do schroniska. Sytuacja prawna Nera jest uregulowana,własciciel podpisał zrzeczenie psa.
Nero ma 3 lata jest wychudzony i ma problemy skórne,poza tym nic więcej mu nie dolega. Niesamowicie przjacielski do ludzi, psów się boi.
Mieszka sam w kojcu wewnętrznym z małym wybiegiem,czyli ma wypas,jedzonka tez ma pod dostatkiem niestety wszyscy wiemy jak cięzko leczy się choroby skóry w warunkach schroniskowych