popracuję nad fotkami - aparat mi padl i nie mam kiedy go oddac do naprawy. Poprawimy się. Borówka jak to na Gwiazdę przystało - świeci nieustannie!. Jeszcze trochę jej samouwielbienia (świecenia) i wypowiem umowę z rwe - sam jej blask mi starczy:)
bardzo mnie to cieszy, tym bardziej że Borówkę widziałam na żywo łapy oparła sobie o mnie i patrzyła tymi cudnymi ślepiami jestescie wspaniali a Borówa wygrała los na loterii ze jest z wami i reszta psiaków też
Dziękuję Haniu, a Borówce się należalo ... to cudowny pies. Moi znajomi nie rozumieja jak czasem wpadam do nich bez Borówki - ona jest ze mna nierozlączna. Wczoraj spotkalismy się z agaszką w PiP ... przypadek i pierwze pytanie Agaszki - Borówka w samochodzie? ... no nie - w domu. Wbrew jej lękom zostaje sama bez problemu ... nawet na kilka godzin - staram się jej nie zostawiać bo wiem że to dla niej stres ... ale jak jadę na zakupy do PiP (blisko) to problemu nie ma. Dziewczyny dostały od mikołaja łóżeczka ... i niestety zostałem zdradzony! Borówka dwie noce spała sama w swoim łóżeczku, ale wczoraj się już nawróciła ... spała ze mną!. o. to tyle, póki co.
Nie, nie tęskni. Borówka regularnie polowała na Amelkę - to była szczera nienawiść, za to Fredce brak Amelki - one dwie się bardzo ładnie zaprzyjaźniły. Wymiziane.