Fundacja AST Fundacja AST

Bastian zaginął - szukamy!

Re: Dwa mixy szukają pilnie DT lub DS. Warszawa

Postprzez awu » 10 Maj 2011, 16:30

cholera jasna :(
awu
 
Posty: 310
Rejestracja: 13 Sty 2011, 15:50

Re: Bastian - ma tylko tydzień - inaczej schron!

Postprzez kilcia » 10 Maj 2011, 20:12

Image Image
Awatar użytkownika
kilcia
 
Posty: 577
Rejestracja: 29 Lis 2010, 12:30
Miejscowość: Warszawa/Targówek

Re: Bastian - ma tylko tydzień - inaczej schron!

Postprzez kilcia » 12 Maj 2011, 20:38

Nie wiem od czego zacząć, masa myśli miota mi się w głowie...
Wszyscy znacie historię Bastiana opisywaną przez siostry właścicielki, wiele osób zaangażowało się w pomoc dla chłopaka.
Ja miałam przyjemność poznania tego psiaka, i powiem tak - zdjęcia nie oddają jego faktycznego stanu...Stan Basta był na tyle poważny, że nie można było wykonać szczepień, zaniedbany gronkowiec i nużeniec oraz grzyb w uchu i na łapach, niedożywienie (ponad 10 kg niedowagi)...długo by tu jeszcze wymieniać czego dopuściła się właścicielka względem tego nie winnego stworzenia :( .
Nasza pomoc, która poszła w błoto, bo mimo podania na tacy - leki nie były podawane :evil:.

Te i kilka innych czynników postawiły nas przed bardzo ciężkim wyborem...Pies okazał się nieadopcyjny pod względem zachowania i w kwestii zdrowotnej, "pani" postanowiła wywalić psa do schronu, gdzie powoli i ogromnym bólu odchodziłby w samotności, bez najmniejszej szansy na dom.

Po wielu konsultacjach z niezależnymi osobami, nieprzespanych nocach podjęłyśmy decyzję o eutanazji (która zostanie wykonana w poniedziałek).
Koszt zastrzyku pokryjemy z pieniążków z Bastusiowego konta...brakuje nam jeszcze na utylizację zwłok.

BARDZO DZIĘKUJĘ W IMIENIU BASTKA, DZIEWCZYN I SWOIM WŁASNYM, TYM Z WAS KTÓRZY RAZEM Z NAMI PODJĘLI WYZWANIE I PRÓBOWALI MU POMÓC...
Niestety nie udało się... :cry:
Image Image
Awatar użytkownika
kilcia
 
Posty: 577
Rejestracja: 29 Lis 2010, 12:30
Miejscowość: Warszawa/Targówek

Re: Bastian - ma tylko tydzień - inaczej schron!

Postprzez awu » 12 Maj 2011, 21:25

Jest mi strasznie, strasznie przykro... kilcia i dziewczyny bardzo się zaangażowały i tak wierzyły... płakać mi się chce, że głupota ludzi tak potrafi krzywdzić... chciałam tylko napisać, że niestety z bastusiowego konta nie starczy na utylizację brakuje 140 zł gdyby ktoś mogł jeszcze pomóc... jeśli ma trafić do schroniska w jego stanie to chyba lepiej pozwolić mu odejść z godnością i w spokoju :( tak bardzo mi przykro
awu
 
Posty: 310
Rejestracja: 13 Sty 2011, 15:50

Re: Bastian - ma tylko tydzień - inaczej schron!

Postprzez kilcia » 12 Maj 2011, 21:56

Dziękuję Asiu za wsparcie w takim momencie...jak sądzę nie wiele osób potrafi zrozumieć dlaczego...?
Jednak jeśli Ci, którzy po przeczytaniu informacji o decyzji podjętej względem Bastiana pokuszą się o ocenianie mnie...oby nigdy nie stanęli przed podobnym wyborem i nie musieli decydować o czyimś życiu i śmierci :cry:
Image Image
Awatar użytkownika
kilcia
 
Posty: 577
Rejestracja: 29 Lis 2010, 12:30
Miejscowość: Warszawa/Targówek

Re: Bastian - ma tylko tydzień - inaczej schron!

Postprzez tiggi » 12 Maj 2011, 22:00

Cóż....
Można mówić o połowicznym sukcesie... Udało się chociaż Zarze...
Ale dla mnie jest to straszna porażka...

tak strasznie wierzyłam że uda mi się z Bastkiem...
Że uda się znaleźć choćby DT....
tiggi
 
Posty: 19
Rejestracja: 15 Kwi 2011, 10:23

Re: Bastian - ma tylko tydzień - inaczej schron!

Postprzez kilcia » 12 Maj 2011, 22:09

Anetko, wszyscy w to wierzyliśmy, jednak czasem życie płata nam figle...tyle że ten jest mało zabawny :cry:

Jutro wyślę Ci umowę dla Zary (dzisiaj jestem nie do życia...nie mogę w ogóle pozbierać myśli do kupy :( )

Dużo lżej zniosłam własny rozwód niż to co się dzieje w tej chwili :?
Image Image
Awatar użytkownika
kilcia
 
Posty: 577
Rejestracja: 29 Lis 2010, 12:30
Miejscowość: Warszawa/Targówek

Re: Bastian - ma tylko tydzień - inaczej schron!

Postprzez tiggi » 12 Maj 2011, 22:12

Chciałam coś napisać....
Ale zabrakło mi słów...

Pustka...
tiggi
 
Posty: 19
Rejestracja: 15 Kwi 2011, 10:23

Re: Bastian - ma tylko tydzień - inaczej schron!

Postprzez kilcia » 12 Maj 2011, 22:22

Żadne słowa nie wyrażą tego co się czuje w takiej chwili...z jednej strony wiesz, że to jedyne wyjście...z drugiej, że Cię zlinczują za taką decyzję.
Fajnie się ocenia ludzi zza monitora i w chwili, gdy nie musi się spojrzeć w oczy istocie, która nie bardzo wie co złego zrobiła, żeby tak cierpieć...
Bastian już nigdy nie zazna cierpienia, głodu, strachu...podczas tej ostatniej podróży nie będzie sam i choć raz w życiu będzie czuł się kochany, bo tak jak Wam obiecałam będę przy nim do samego końca :cry:
Image Image
Awatar użytkownika
kilcia
 
Posty: 577
Rejestracja: 29 Lis 2010, 12:30
Miejscowość: Warszawa/Targówek

Re: Bastian - ma tylko tydzień - inaczej schron!

Postprzez tiggi » 12 Maj 2011, 22:24

Też będę jeśli uda mi się załatwić opiekę dla Zuzi na te kilka godzin.... muszę....
A wcześniej zabiorę go na długi spacer....
najdłuższy jaki miał w swoim krótkim życiu ....
tiggi
 
Posty: 19
Rejestracja: 15 Kwi 2011, 10:23

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zaginione

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

cron