Strona 1 z 35

SIGMA

PostWysłany: 10 Mar 2013, 12:58
przez doddy
SIGMA to 12 letnia sunia w typie amstaffa.
Nie miała łatwego życia, ba... jest nam ogromnie smutno na same wspominki jej historii, bo człowiek zgotował jej ten los.
Czy była kochana? Czy była szanowana? Śmiemy wątpić! A jej smutnemu losowi przyglądali się sąsiedzi wokół.

Sigma miała dom... mieszkała w małym kojcu, w pseudo budzie, przy dwóch domach na posesji w Piasecznie.
Co cieczkę miała miot. Właściciele z jednego z miotów zostawili sobie samca, który dzielił smutny los razem z nią, dzielił z nią jedną budę . Kolejne mioty Sigma miała z własnym synem. Była maszynką do rodzenia, co widać po jej ciele. Spacerów, kąpieli, weterynarza psy nie widziały od dawna.

Najpierw umarła ich pani. Potem ich pan trafił do więzienia. Syn wystawił posesję na sprzedaż. Psy zostały na posesji same. Dokarmiali je sąsiedzi, czasami pojawił się syn i coś rzucił.
O opuszczonych psach na posesji zostaliśmy powiadomieni my i straż miejska. Straży miejskiej udało się ustalić dane do brata właściciela (przebywającego w więzieniu). To starszy pan, ale zobowiązał się on zabrać samca do siebie do domu. Na rzecz Fundacji AST zrzekł się praw do suni. Wczoraj oba psy opuściły posesję. Tyson pojechał z panem, Sigma z nami.

Co jest pięknego w rasie amstaff? Fakt, że 12 lat mogły mieszkać w budzie, z nikłym socjalem, z niskim poczuciem bezpieczeństwa, miłości a pozostały mega ufne do ludzi!
Sigma spędziła wczoraj z nami kilka godzin, kilka obcych osób głaskało ją, zajmowało się nią, transportowało, a ona podchodziła do każdego z ufnością, wdzięcznością.

Sigma ma tylko jedną wadę - nie toleruje psów.

Sigma jak na swój wiek wygląda na żywotną, ma bardzo ładny ruch, kondycję, nie jest ani zagłodzona, ani zatuczona. Jest zaniedbana weterynaryjnie i ogólnie. Ogólnie - leci z niej sierść masakrycznie, śmierdzi już z daleka. Weterynaryjnie - Sigma na listwach mlecznych ma bardzo liczne guzy, część jest popękana. Oczy także nie wyglądają najlepiej.

Obecnie Sigma trafiła do hotelu dla zwierząt. Nie udało nam się znaleźć nikogo kto by się nad nią zlitował i dał jej DT.

Kochani, apelujemy o DT dla suni, a także o fundusze na hotel oraz leczenie Sigmy. Przed sunią teraz wizyty weterynaryjne (USG, RTG, kardiolog, badania krwi, jeśli stan pozwoli dwie operacje mastektomii).

Gdyby ktoś chciał się pochylić nas Sigmą i coś dla niej wpłacić, prosimy w tytule przelewu dopisać "Darowizna Sigma".

AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Re: SIGMA prosi o wsparcie na leczenie

PostWysłany: 10 Mar 2013, 16:04
przez jazooo
Bożeee jak tak można :!: :?: :!: :cry:
Dobrze, że Fundacja przygarnęła bidę. Postaram się przesłać jakis grosz na Sigmę.

Re: SIGMA prosi o wsparcie na leczenie

PostWysłany: 10 Mar 2013, 16:18
przez mptoyo
no comment

Re: SIGMA prosi o wsparcie na leczenie

PostWysłany: 10 Mar 2013, 16:33
przez Joanna Zielińska
Biedactwo ode mnie też poszło :(

Re: SIGMA prosi o wsparcie na leczenie

PostWysłany: 10 Mar 2013, 18:29
przez andzia69
Biedna staruszka....w wieku mojej Tory :( ach, te babcie :(
Cosik wyślę na babcię w przyszlym tyg. - znaczy się tym, co będzie ;)

Re: SIGMA prosi o wsparcie na leczenie

PostWysłany: 10 Mar 2013, 19:02
przez redcat
Niesamowita...
Oboje z Kubą jak zobaczyliśmy drugie zdjęcie to byliśmy w szoku...jest na nim bardzo podobna do Sasy...
Ehh ile biedna musiała się nacierpieć przez człowieka... :(

Re: SIGMA prosi o wsparcie na leczenie

PostWysłany: 11 Mar 2013, 11:37
przez paulina.natalia
O... kolejna Sigma. Postaram się pogadać z moją, może podzieli się karmą z imienniczką. Wszystkie Sigmy to fajne dziewczyny!

Re: SIGMA prosi o wsparcie na leczenie

PostWysłany: 11 Mar 2013, 12:56
przez doddy
Zosia,Anita, Paulina, dziękuję!
Zonk jest z ewentualną operacją Sigmy, bo nie mamy DT na okres po mastektomii. To trudny zabieg, wymagający kontrolowania u weta, często występują powikłania. Z pozycji hotelu nie ma szans na jego wykonanie bo ja nie dam rady wozić Sigmy codziennie, albo co drugi dzień po 100km.
A Sigma zabija pieski bankowo, więc DT z jakimkolwiek zwierzątkiem odpada. :cry:
Najpierw i tak muszę ją przebadać aby zorientować się czy nie ma przerzutów i przeciwskazań do mastektomii.

Re: SIGMA prosi o wsparcie na leczenie

PostWysłany: 11 Mar 2013, 14:00
przez doddy
ROZLICZENIE SIGMY:

Wpłaty:
Agnieszka J. 50zł, Agnieszka R. 50zł, Zofia M. 50zł, Agnieszka J. 50zł, Toasz Sz. 35zł, Joanna Z. 50zł, Hanna H. 20zł, Aleksandra B. 50zł.

Wydatki:
40zł - transport

RAZEM W SKARPECIE SIGMY JEST + 315zł

Re: SIGMA prosi o wsparcie na leczenie

PostWysłany: 19 Mar 2013, 09:15
przez Iza
Co słychać u niebieskookiej biedy?