Fundacja AST

Oj trafiło się, trafiło dziadziowi. A ja z odwiedzinami się wybieram do Oli i Kamila.

taaaa jak to ładnie brzmi... do Oli i Kamila my nie ściemnialiśmy tylko od razu "Dzień Dobry, zastałem Rogerka" ))
a Rogerek kwitnie! merdnął ogonem do nas kilka razy po czym zaszczycił nas spacerkiem... długim! po czym zawinął się do domu!

Dostał posłanko i kropelki do uszków (na wszelki wypadek) i... ech - no dobra - ma teraz lepiej - a jego nowi "rodzice" robią wrażenie zakochanych w Seniorze - więc GIT

i cała noc spał na "waszym" materacyku

no wiecie - to JEGO materacyk )) taki prezent od ciotki miała go dostać Matysia (to ten sławny fioletowy) ale jakoś ona wolała czarny. Teraz jeszcze szyję czerwony - dla Bulinki ))

a swoją drogą to te skajowe "poduchy" kosztowały mnie jakieś śmieszne pieniądze (skaj z wyprzedaży) a zaskakująco fajnie się czyszczą (wystarczy gąbką przetrzeć) - no i moje smoczyska - wcześniej załatwiały każde posłanie - a te materacyki szanują ))

widać że Rogerkowi trafił się fajny dom super

Oj namolna bede - fotki dawajcie Rogerkowi ))

to teraz się pobeczałam )) z radości i zazdrości bo nam teraz trafiła się energiczna starsza pani (hmmm Rogerkowi by przeszła pod brzuszyskiem i jeszcze był by luz)

Lepszy dom niż Twój Magda znaleźliśmy.
Dopisałam sobie na kartce zadań odwiedziny u Was, bo jak czegoś nie zapisze to już skleroza to zamaluje... starość.

aaaaaaa popłakałam się ze szczęscia szukam, szukam gdzie ten Rogerek patrzam nie ma.... ale w tym dziale go zobaczyć to cudowne uczucie trzymaj sie Roger!!!!! usuwam Twoje ogłoszenia