doddy napisał(a):Jak się potwierdzi, że to Wałbrzych to pozostaje mi strzelić sobie w łeb i modlić się o DT. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś to schronisko było koszmarem.
znajdźcie mu DT/DS i weźcie go pod skrzydła. Sprawą ze schronem bym się nie martwiła, bo sporo się zmieniło
i na pewno w razie czego wolontariusze będą starali się pomóc w wyciągnięciu psa.... nie ma wizyty aby nie odwiedzić dziadzia, nie podetknąć mu smakołyków pod nos.... Pomóżcie mu proszę, bo na to zasługuje jak nikt inny... a kto będzie chciał wiekowego psa ze schroniska...