Złoty Bull ALBERT
Wysłany: 22 Lip 2015, 19:11
Albert, starszy, schorowany amstaff, został znaleziony 19 lipca 2015 r. w Warszawie na Pradze Północ (na przeciw kina Praga). Albert jest nie kastrowany, nie ma chipu ani adresówki, jego wiek oceniliśmy na ok. 9 lat. Jest to to pies ewidentnie domowy, o stabilnym, spokojnym charakterze.
Albert wygląda bardzo kiepsko. Kanały słuchowe w uszach poprzerastane. Zbliznowaciała skóra, z licznymi powikłaniami ropnymi, tłuszczak na boku, świąd, braki w sierści, liczne pchły. Pies cierpi non stop się drapiąc. Na szczęście psychicznie jest dobrze - pies dobrze odnajduje się w nowych warunkach, bez problemu podróżuje autem, póki co bez problemu zostaje sam w kennel klatce (nie próbuje się wydostać, nie szczeka). Do psów na spacerze spina się, sprawdzimy jak do suczek jak opanujemy inwazję pcheł. Na spacerach jest grzeczny, nie pobudza się i nie ciągnie. Do ludzi jest spokojny, cieszy się na widok dzieci.
Dla Alberta potrzebujemy:
PILNIE domu tymczasowego - w obecnym jest bardzo awaryjnie.
WSPARCIA FINANSOWEGO – doświadczenie mówi nam, że diagnozowanie i leczenie psa pochłonie znaczne fundusze. A niestety na fundacyjnym koncie mamy raczej pustki. Dlatego bardzo prosimy Was o pomoc.
Osoby, którym ten chory staruszek nie jest obojętny, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem "DAROWIZNA ALBERT"
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
W przypadku przelewów z zagranicy:
BIGBPLPW Bank Millenium S.A.
Branch Millenium
IBAN: PL 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
PAYPAL: fundacjaast@o2.pl
P.S Dziękujemy osobom, które znalazły psa za tak fajne, profesjonalne podejście do sprawy. Państwo obdzwonili fundacje i stowarzyszenia szukając pomocy, byli z psem u weterynarza, aby sprawdzić chip i dowiedzieć się cokolwiek o psie, a także przywieźli go do naszej fundacji.
Albert wygląda bardzo kiepsko. Kanały słuchowe w uszach poprzerastane. Zbliznowaciała skóra, z licznymi powikłaniami ropnymi, tłuszczak na boku, świąd, braki w sierści, liczne pchły. Pies cierpi non stop się drapiąc. Na szczęście psychicznie jest dobrze - pies dobrze odnajduje się w nowych warunkach, bez problemu podróżuje autem, póki co bez problemu zostaje sam w kennel klatce (nie próbuje się wydostać, nie szczeka). Do psów na spacerze spina się, sprawdzimy jak do suczek jak opanujemy inwazję pcheł. Na spacerach jest grzeczny, nie pobudza się i nie ciągnie. Do ludzi jest spokojny, cieszy się na widok dzieci.
Dla Alberta potrzebujemy:
PILNIE domu tymczasowego - w obecnym jest bardzo awaryjnie.
WSPARCIA FINANSOWEGO – doświadczenie mówi nam, że diagnozowanie i leczenie psa pochłonie znaczne fundusze. A niestety na fundacyjnym koncie mamy raczej pustki. Dlatego bardzo prosimy Was o pomoc.
Osoby, którym ten chory staruszek nie jest obojętny, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem "DAROWIZNA ALBERT"
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
W przypadku przelewów z zagranicy:
BIGBPLPW Bank Millenium S.A.
Branch Millenium
IBAN: PL 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
PAYPAL: fundacjaast@o2.pl
P.S Dziękujemy osobom, które znalazły psa za tak fajne, profesjonalne podejście do sprawy. Państwo obdzwonili fundacje i stowarzyszenia szukając pomocy, byli z psem u weterynarza, aby sprawdzić chip i dowiedzieć się cokolwiek o psie, a także przywieźli go do naszej fundacji.