Fundacja AST

Niespodzianka




Paddy chociaż w domu jest niespełna 2 dni już zdążył przegryźć smycz, na szczęście nie zraziło to właścicieli. Na jakiś czas odpuszczają spacery smyczowe, aż kawaler się przyzwyczai do nich. Do tego czasu będzie korzystał tylko z ogrodu. Także w nocy Paddy średnio cieszy się ze spania w domku. O ile w dzień nie pogardzi łóżkiem i chętnie się na nim kładzie to już w nocy budzi Karola aby wyjść na dwór. Biega wtedy po ogrodzie a następnie idzie się położyć do ocieplanego kojca. Paddy ma wolny wybór i nie jest na siłę zmuszany aby spał w domu. Póki co wszyscy nim zachwyceni

Mamy bardzo smutną wiadomość, Paddy odszedł do Krainy Wiecznych Łowów. Odszedł sam, nie chorował. Nic nie wskazywało na to, że tak krótko się będzie cieszyć domem. Tylko pół roku miał swój własny dom i rodzinę. Większość życia był bezdomny.