Panda nie zwraca specjalnej uwagi na młodych chłopaków - nie 'karkow" - u nas opiekunow - chłopaków - kocha...tak jak i nas...Nie podobają się jej wysocy, barczyści mężczyźni...tudzież faceci typu...żulowatego...pewnie z wiadomych względów:( ktoś, kto ma pojęcie o prowadzeniu psów, nie boi się psa, poradzi sobie z nią - nas zalizuje systematycznie na śmierć
Umie komendy siad, podaj łapę, puść lub zostaw...Jak się mówi "nie" to też rozumie.
Kocha tez szczeniaki
tu chciala pobawić się piłeczką z małą sunią...ale mała nie była zainteresowana