Fundacja AST Fundacja AST

DANDY odszedł za TM :(

Na zawsze pozostaną w naszej pamięci.

DANDY odszedł za TM :(

Postprzez Sarenka » 04 Lis 2011, 14:15

Witam

Na stronie trójmiasto.pl znalazłam ogłoszenie, które bardzo poruszyło moje serce:

Dandy to 13-letni, bardzo spokojny i łagodny amstaff. Po śmierci swojego właściciela przebywał sam w zamkniętym mieszkaniu przez kilka długich dni.
Na początku bardzo źle znosił pobyt w schronisku, nie chciał jeść i nie mógł zrozumieć, dlaczego jego pan, z którym mieszkał od małego szczeniaczka, nie przychodzi po niego i nie zabiera go do domu. Został bardzo dobrze wychowany, nie sprawia większych problemów i racji swojego wieku lubi spokój. Kocha także spacery i będzie dobrym kompanem dla kogoś kto prowadzi spokojny tryb życia.
Nie hałasuje i jest posłuszny więc bez problemu może zamieszkać nawet w niedużym mieszkaniu. Pomimo swojego wieku nie traci jeszcze nadziei na odrobinę miłości w nowym domu. Może właśnie Ty jesteś w stanie dać mu trochę ciepła i czułości, za czym tak bardzo tęskni?
Pies został wykastrowany, odrobaczony, zaszczepiony i zaczipowany.
Obecnie przebywa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Tczewie prowadzonym przez OTOZ Animals przy ul. Malinowskiej.
Telefon kontaktowy 58 531 96 56

Image

Image

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 22219.html

Kontaktowałam się ze schroniskiem. Pies to staruszek, który uwielbia spacery ale nie zbyt intensywne bo dość szybko się męczy.
Pytałam o jego stosunek do psów, kotów i dzieci. Na psy obojętny, z kotami i dziećmi może być też dobrze ale nie są w stanie tego spradzić.
Prosiłam o przesłanie innych fotek psiaka, jak tylko dostanę to zamieszczę w wątku.
W sobotę mam nadzieję odwiedzić dziadka w schronisku to coś więcej napisze na jego temat.
Ostatnio edytowany przez Sarenka, 14 Mar 2012, 09:32, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
Sarenka
 
Posty: 290
Rejestracja: 08 Lip 2011, 14:35
Miejscowość: Gdańsk

Re: [TCZEW] DANDY 13-letni staruszek sam po śmierci właścici

Postprzez issabela » 04 Lis 2011, 14:58

Kolejny staruszek!!!! Nie pozwólmy aby odszedł w schronisku.

Boziu, gdyby nie moje stado...
issabela
 
Posty: 579
Rejestracja: 08 Lis 2010, 20:45

Re: [TCZEW] DANDY 13-letni staruszek sam po śmierci właścici

Postprzez redcat » 04 Lis 2011, 15:33

Nie wierzę :( kolejny dziadek...
Awatar użytkownika
redcat
 
Posty: 326
Rejestracja: 21 Sty 2011, 10:16

Re: [TCZEW] DANDY 13-letni staruszek sam po śmierci właścici

Postprzez Jok » 04 Lis 2011, 17:12

Ten pies nie zniesie tej zmiany. Tęsknota, stres i jego wiek. Może ktoś go przygarnie na ostatnie dni.
Jok
 
Posty: 593
Rejestracja: 28 Lis 2010, 17:01
Miejscowość: Opole

Re: [TCZEW] DANDY 13-letni staruszek sam po śmierci właścici

Postprzez Jok » 05 Lis 2011, 12:38

Co ze staruszkiem ? ma jakieś szanse przed zimą.
Jok
 
Posty: 593
Rejestracja: 28 Lis 2010, 17:01
Miejscowość: Opole

Re: [TCZEW] DANDY 13-letni staruszek sam po śmierci właścici

Postprzez Sarenka » 05 Lis 2011, 13:00

Właśnie wróciłam ze spaceru z Gaią. Jemy śniadanie i jedziemy do Tczewa zobaczyć Dandiego. Jak wrócimy to wszystko napiszę i może coś razem da się dla niego zrobić.
Awatar użytkownika
Sarenka
 
Posty: 290
Rejestracja: 08 Lip 2011, 14:35
Miejscowość: Gdańsk

Re: [TCZEW] DANDY 13-letni staruszek sam po śmierci właścici

Postprzez mahtalie » 05 Lis 2011, 13:03

No to czekamy na wieści od staruszka;)
Image

Image
Awatar użytkownika
mahtalie
 
Posty: 798
Rejestracja: 29 Paź 2011, 14:21
Miejscowość: Płock

Re: [TCZEW] DANDY 13-letni staruszek sam po śmierci właścici

Postprzez Sarenka » 05 Lis 2011, 18:41

Odwiedziliśmy staruszka i powiem wam szczerze że pies jest w strasznym stanie :(

Weszliśmy do schroniska i najpierw sami chcieliśmy go znaleźć, wszystkie psy wychodziły ze swoich bud, a on jeden nie. Nawet myślałam, że w tym boksie poprostu nie ma żadnego psa. Pan ze schroniska wszedł do jego boksu, zawołał go i z budy wyszedł tak chudy, zrezygnowany pies, jakiego w życiu nie widziałam. Dandy jest chudy, zdjęcia nie oddają tego jak bardzo, bardzo jest chudy. Przy jego dużej głowie wyglądało to jakby reszta ciała była innego psa.
Dostaliśmy smyczkę, zostaliśmy poinformowani, że szybko się na spacerach męczy i wyszliśmy z nim na spacer.
Dandy to oaza spokoju, bardzo łagodny pies, nie reagował na zaczepki innych wyprowadzanych przez wolontariuszy psów. Niestety nie przejawiał też żadnych oznak radości. W oczach było widać rezygnację...
Na spacerze troszkę wstąpiło w niego życie. Zainteresował się smaczkami jakie dla niego miałam, zjadł wszystkie ( w sumie to połykał, bo nie dał rady rozgryzać), z początku podgryzał mi palce ale po 3-4 smaczkach zaczął je bardzo delikatnie brać oblizując mi palce. Potem nawet pobiegać ze mną trochę chciał. Tak na przemian biegł, spacerował, biegł, spacerował. Zmęczył się tym więc mimo, że nadal chciał biegać, już mu na to nie pozwoliłam. Bardzo dobrze reagował na korekty, nie ciągnął smyczy, szedł przy nodze. Wracając, zaczął się troszkę potykać, troszkę kuleć na łapkę, poprostu widać, że to staruszek.
Odprowadzając go do boksu nawet sprzedał mi buziaczka. W boksie wszedł do budy i chciał się tam schować, ale jakby się zawahał, i po chwili wyszedł z budy żeby się trochę pomiziać przez kraty.

Coś ma z oczkami bo strasznie były zaropiałe, ale nie dałam rady zapytać się co mu jest ani z nikim porozmawiać. Widać, że kiedyś był pięknym psem i nadal mógł by takim być, gdyby tylko ktoś go przygarnął. Z informacji na boksie wyczytałam, że Dandy przebywa w schronisku od maja tego roku.

Dandy BARDZO potrzebuje domu bo moim zdaniem nie przeżyje tej zimy - mieszka w zewnętrznym boksie, a dla tak starego psa, zewnętrzna buda plus zima oznacza tylko jedno :(

Proszę, macie jakieś pomysły, jak mu pomóc? Ja napewno co weekend będę go odwiedzać, ale serce by mi pękło, gdyby okazała się, że kolejny Dziadek odszedł w tak strasznym miejscu :(
Jeżeli ktoś zastanawiał się, żeby zabrać do siebie staruszkę Gaję, to proszę, weź Dandiego - on naprawdę nie wymaga dużo.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Fotek mam dużo, dużo więcej.
Awatar użytkownika
Sarenka
 
Posty: 290
Rejestracja: 08 Lip 2011, 14:35
Miejscowość: Gdańsk

Re: [TCZEW] DANDY 13-letni staruszek sam po śmierci właścici

Postprzez Jok » 05 Lis 2011, 20:50

Bardzo bym chciał pomóc temu psu, między innymi ze względu na jego wiek, ale sam mam takiego 13 latka i małe mieszkanie. On bardzo cierpi, te psy z tęsknoty szybko odchodzą, mamy tego dowody, czasu nie ma, może ktoś pomoże mam taką nadzieję....
Jok
 
Posty: 593
Rejestracja: 28 Lis 2010, 17:01
Miejscowość: Opole

Re: [TCZEW] DANDY 13-letni staruszek sam po śmierci właścici

Postprzez edyta40 » 05 Lis 2011, 21:10

Ja tak jak Jok....., nie mogę. Jeżeli jest ktoś, kto może dać tymczas, chociaż na krótko, niech się nie zastanawia. Może psu przedłużyć życie. Nie zasłużył na poniewierkę. Jeżeli odejdzie, znów będzie nam wszystkim przykro.
Jak Arisa znajdzie dom, mogę przeznaczyć swoją deklarację na pomoc dla niego. Kasia RATUJ...
edyta40
 
Posty: 61
Rejestracja: 25 Wrz 2011, 21:33

Następna

Wróć do Za TM

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości

cron