Strona 1 z 1

Pożegnania czyli cmentarze i krematoria dla zwierząt

PostWysłany: 10 Kwi 2012, 16:45
przez blue.berry
Cmentarze:

„Psi Los”, Konik Nowy, Warszawa
http://www.psi-los.com

Cmentarz Małych Zwierząt , Rzędziany, Białystok
http://www.cmentarz-zwierzat.pl

„Tęczowy Most”, Szymanów, Wrocław
http://www.krematoriumdlazwierzat.com

„Granica”, Ropczyce, Rzeszów
http://www.cmentarz-dla-zwierzat.pl/

„Tęczowy las”, Toruń
http://www.mpo.torun.pl/cmentarz-dla-zw ... 38,l1.html

„Polana Przyjaciół”, Chróścik, Gorzów Wielkopolski
http://polanaprzyjaciol.pl/

Cmentarz Małych Zwierząt , Rybnik
http://www.kroliki.net/pl/teczowy-most/ ... orny-slask

Cmentarz dla zwierząt, Piła-Leszków
http://www.pila.pl/content.php?mod=sub& ... 68&lang=pl

„Cerber”, Łodź
http://www.pkt.pl/s/lodz/1997118/cerber ... erzat.html

„Makstan” , Bydgoszcz
http://www.bydgoski.informacja-lokalna. ... 0/wpis.php

Krematoria:

Krematorium dla Zwierząt „Tęczowy Most”, Szymanów, Wrocław
http://www.kremacja.republika.pl/

Krematorium dla Zwierząt „Krematis”, Kałęczyn, Warszawa
(Krematorium świadczy usługi na cała Polskę)
http://www.krematis.pl

Re: Pożegnania czyli cmentarze i krematoria dla zwierząt

PostWysłany: 22 Kwi 2012, 18:47
przez Basia
Cmentarzyk dla zwierząt w Bytomiu -Śląsk
Bytom ul.Łaszczyka 18 - na terenie bytomskiego schroniska.

Re: Pożegnania czyli cmentarze i krematoria dla zwierząt

PostWysłany: 25 Lip 2012, 16:07
przez mario_man
Kremacja i utylizacja zwierząt - Piece kremacyjne
http://www.inciner8.pl/

Re: Pożegnania czyli cmentarze i krematoria dla zwierząt

PostWysłany: 25 Lip 2012, 22:56
przez atosia
http://www.krematoriumdlazwierzatbrno.pl/default.asp

Krematorium w Czechach, nie utylizacja zwłok!! Organizują pogrzeb, mają urny na prochy etc.

Re: Pożegnania czyli cmentarze i krematoria dla zwierząt

PostWysłany: 20 Wrz 2012, 15:30
przez JAM
można zajrzeć w ten lin w tym temacie
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Gdanski-cmentarz-dla-zwierzat-bedzie-mial-tez-spalarnie-n54697.html

Re: Pożegnania czyli cmentarze i krematoria dla zwierząt

PostWysłany: 11 Wrz 2013, 10:15
przez doddy
Stara znajoma przyslała mi maila. Publikuję za jej zgodą, bo może się komuś przyda.

Cześć Kasia,

Dzwoniłam do zakładów, których adresy znajdują się na stronie forum AST i okazało się, że w żadnym nie można być obecnym przy kremacji! W jednym z zakładów pan powiedział najpierw, że nie ma na to warunków dla ludzi. Kiedy odpowiedziałam, że przecież do pomieszczenia wchodzą pracownicy krematorium i ja chcę widzieć, że do pieca wkładane jest moja psinka, znów usłyszałam, że to zabronione. Kiedy po raz 3 próbowałam dowiedzieć się czemu zabroniona jest moja obecność, pan chyba mocno już zdesperowny powiedział, że to wymogi unijne. Po- wiedziałam mu, że to bzdura, bo w krajach Unii jest dozwolone. Wtedy usłyszalam, że takie są przepisy w Polsce - kolejna bzdura. Dodał też, że w gruncie rzeczy jemu i tak nie wolno wydawać potem prochow zwierząt. Czyli, że każdy w ogóle powinien się cieszyć, że JAKEIŚ prochy dostaje!!! Jakiś koszmar. teraz wiem, że po prostu nie jest im na rekę obecność właścicieli zwierząt, bowiem kremacja nie jest nia, a utylizacją i nasze ukochane zwierzęta palone są z odpadami, ze śmiećmi. Proszę, nie polecajcie ich.

Na szczęście jest w Polsce niezwykłe miejsce, niezwykła klinika oraz Park Pamięci i o nich chcę Ci napisać.
Nie wiem, czy ktoś z AST pamięta moją maleńką Amelkę, jamniczkę króliczą. Byla bardzo ciężko chora - miała raka, cukrzycę, chorą wątrobę, starcila wzrok. Ostatnio przestała w ogóle jeść. Wczoraj umarła. Pojechałam ra- niutko z Amelką do Lublina na indywidualną kremację. Amelka jeszcze żyła i uśpienie odbyło się w Klinice w Lub- linie. Jest w niej specjalny pokój i nie musi się to odbywać w gabinecie dla zwierząt, pełnym zapachów ich chorób.

Pan doktor za każdym razem pytał, czy może podawać kolejny zastrzyk. Przez kilka godzin, które spędziłyśmy w Lubelskim Centrum Małych Zwierząt, był z nami lekarz Pan Artur Soko- łowski. Gdybym tylko wyraziła taką wolę, mogłam siedzieć przy piecu krematoryjnym 2 godziny - tyle tylko trwał akt spopielenia, bo moja psinka była bar- dzo mała. Nie jest to straszny widok, bowiem piec jest zamykany od góry i samego aktu w żaden sposób nie moż- na zobaczyć. Mogłam dać Amelce obróżki, zdjęcia jej i jej ulubionych miejsc, przyjaciół. Nawet kwiaty. Zawinęłam więc Amelkę w jej ulubioną arafatkę (ale może to być ulubiony kocyk), dałam te wszystkie rzeczy i lekarz sam przy mnie ułożył Ameleczkę z jej skarbami.
W ciągu kilku dni otrzymam pocztą kurierską specjalną bizuterię, której będą prochy Amelki. Reszta prochów mo- że zostać umieszczona w urnie - wszystkie tego typu formalności załatwia się na miejscu.
Mogę tylko dodać, że kiedyś chciałabym, aby ze mną ktoś obszedł się z tak wielkim poszanowaniem, okazał mi tak wiele szacunku, jakimi obdarowano wczoraj Ameleczkę i mnie.

Kasiu, ze spokojnym sumieniem mogą AST polecić tę Klinikę. Sądzę, że moglibyście, jako Fundacja, podpisać z nimi umowę o współpracy, są bardzo otwarci na takie działania. Ich samochód przyjeżdża po dobiór zwierząt, które odeszły, przywozi też prochy skremowanych zwierząt - to w wypadku, gdy ktoś nie może pojechać oso- biście.


Podaję ich strony www Kliniki dr Ryszarda Iwanickiego, która jest naprawdę godna polecenia:
1. Llinika: www.lcmz.pl
2. Park Pamięci: www.parkpamieci.eu

Jeśli chcesz, możesz mój list umieścić na forum AST. Mam nadzieję, że choć w ten sposób - podzielniem się własnym doświadczeniem - pomogę komuś w trudnej decyzji i oddaniu swojego ukochanego zwierzątka po jego odejściu w dobre ręce.


Pozdrawiam, Kaśka

Re: Pożegnania czyli cmentarze i krematoria dla zwierząt

PostWysłany: 15 Lis 2013, 11:18
przez ika77
1. Llinika: http://www.lcmz.pl
2. Park Pamięci: http://www.parkpamieci.eu


Potwierdzam, to miejsce godne odejścia przyjaciele,jak i wspomniany Pan doktor Artur Sokołowski to człowiek z sercem do zwierząt.

Dyskusja o rozstaniu, kremacji w której udział biorą między innymi lekarze z LCMZ.

http://moje.radio.lublin.pl/31-10-2013- ... tania.html

Re: Pożegnania czyli cmentarze i krematoria dla zwierząt

PostWysłany: 17 Maj 2014, 23:30
przez Werulkowa
Skorzystałam z możliwości skremowania mojej Werci; odeszla 3 maja późnym wieczorem, 4 maja w niedzielę ok. 11 samochód z Lublina już jechał do Krakowa, przed 16 zostala odebrana z lecznicy, a o 21 dostalam telefon, ze dotarła do kresu podróży. O 22 rozpoczęła sie kremacja, dostałam sms, że to już, a potem kolejny sms, że jest już gotowa, żeby wrócić i 6 maja wróciła. Polecam wszystkim, koszt spory, ale warto.

Re: Pożegnania czyli cmentarze i krematoria dla zwierząt

PostWysłany: 15 Sty 2015, 11:57
przez blue.berry
z opóźnieniem ale dodałam na stronie informację o możliwości kremacji w Lublinie.
ciężko mi się wypowiedzieć w sprawie linkowanych miejsc kremacji (Warszawa, Wrocław) - nie pisaliśmy nic o opcji kremacji indywidualnej. daliśmy po prostu linki do tych miejsc. teraz dodany jest też i Lublin. dziękuje Kasi i innym za informacje.