Byliśmy dzisiaj w odwiedzinach u Dantego u jego nowej rodziny. Tak naprawdę to same ochy i achy mogłabym pisać. Jestem w szoku jak dziadzio szybko się zaaklimatyzował w nowym domu. Zachowuje się tak jakby mieszkał tam co najmniej 10 lat! Pełna zgoda z całą rodziną, zarówno tą dwunożną jak i 4 nożną. Wtula się w człowieka chilloutując się na boczku. Pełny luz, komfort. Naszym marzeniem jest dla każdego seniora aby miał tak troskliwych i kochających ludzi obok!
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]
Dantuś pozdrawia z domku. Starzeje się dziaduszek, zapomina czasami o potrzebie załatwiania się na dworku, więc sika w pieluszkę. Aniołek z niego. Przez jego dom przewija się dużo tymczasów, które on cierpliwie akceptuje.
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]
Wczoraj w objęciach swojej rodziny odszedł adoptowany od nas Złoty Bull Dante. Bardzo ubolewamy nad jego losem. Agata poprosiła abyśmy go zapamiętali szczęśliwego w trawie. Takiego Cię zapamiętamy. Teraz będziesz na nas patrzeć z góry Dantku, nic Cię nie będzie boleć. Oglądaj nasz świat, trzymaj nad nami pieczę. Ubarw nasz świat, bo bardzo tu smutno.
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]
przez doddy » 19 Sie 2012, 21:41 
Nigdy nie wiem co w takiej sytuacji napisać 
