W weekend byliśmy nad morzem i o ile Ares latem do wody z dużym ociąganiem wchodził to teraz we wrześniu czemu nie sam się pchał Zdjęć niestety nie mam bo po prostu nie było czym zrobić.
Dzisiaj byliśmy umówić się na kastracje mamy termin na 4.10 czyli już bardzo niedługo... niby wiem że niby nic nie powinno się stać ale i tak już się stresuje :O...