Witam,
Chciałam wszystkim przedstawić moją kudłatą córcię Rozi. Lalunia urodziła się 05.01.2007 r. i już dwa tygodnie później zamieszkała u nas w domu.Jest każdy ast jest niesamowitym pieszczochem.
Przez półtora roku była rozpieszczoną jedynaczką a później nabyła braciszka i nadal jest rozpieszczana.
Chciałabym adoptować jakiegoś bezdomnego futrzaka ale okazało się że Rozula w związku z brakiem kontaktu z innymi stworzeniami jest chwilowo niecywilizowana. Ale po rozmowie z Kasią jeszcze tego samego dnia poszliśmy na szkolenie i ostro trenujemy z innymi pieskami. Po dwóch spotkaniach Rozi polubiła pewnego labradora co uznaję za ogromny sukces (była bez kagańca!!) Będziemy ćwiczyć dopóki lalunia nie będzie gotowa na nowego członka rodziny.