Fundacja AST Fundacja AST

Problem z posikiwanie

Rady z naszych doświadczeń.

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez Judyta » 02 Sie 2013, 14:47

Ja mam teraz podobny problem z psem.Jakieś 2 tygodnie temu podczas twardego dnu zsikał się pod siebie.Potem było ok,a wczoraj znowu zrobił to samo.On nawet chyba nie wie,że sika,bo jak się obudzi to nie przechodzi w inne miejsce,tylko leży w tym.Nie wiem czym to jest spowodowane,bo pies ma dopiero 3 lata i 2 miesiące.
Judyta
 
Posty: 35
Rejestracja: 25 Lip 2013, 16:30

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez doddy » 02 Sie 2013, 15:19

Najpierw warto zawsze zrobić badanie moczu, czy ciężar właściwy jest ok, czy nie ma stanu zapalnego.
Kolejnym krokiem jest bardzo dobre USG aby ocenić nerki i np. cewkę moczową. Niestety do tego jest konieczna dobra głowica i dobry wet.
Jak przyczyny fizjologiczne, chorobowe zostaną wycofane, rzeczywiście super sprawdza się Propalin.
Image
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]
Awatar użytkownika
doddy
 
Posty: 7489
Rejestracja: 08 Lis 2010, 11:18
Miejscowość: Warszawa

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez Iza » 02 Sie 2013, 20:48

Moja sunia zaczęła posikiwać pół roku po adopcji. Była wysterylizowana w bardzo młodym wieku, co jak wyczytałam jest przyczyną dość wczesną tej dolegliwości. Zbadałam mocz. Badanie wykazało obecność kryształów w moczu. Zara przeszłą na Royala Urinary. Posikiwała w dalszym ciągu. Kolejne badanie moczu było ok, więc sunia dostała Propalin. Kuracja trwa ponad m-c i sunia nie ma już problemu...czyste i suche posłanko, sunia szczęśliwa i ja również :)
Awatar użytkownika
Iza
 
Posty: 212
Rejestracja: 18 Mar 2013, 11:23
Miejscowość: Warszawa

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez Werulkowa » 03 Sie 2013, 22:06

Od wczoraj jemy ditropan i odpukać od wczorajszego mokrego akcentu o 4 rano nie było nic więcej! Pewnie to zbieg okoliczności no bo po 1 tabletce przecież nie może być poprawy. Ale fajnie, że jest sucho, bardzo Wercię to stresowało, jak się przydarzyło, chowała się do do zakamarka pomiędzy stołem a grzejnikiem, a nigdy nie robiłam żadnych uwag z tego powodu, chyba, że czuła coś w tonie głosu. Zresztą świetnie rozpoznaje moje emocje; jak musimy jechać do weta taksówką (ja nie mam samochodu), zawsze się denerwuję trochę, bo ona śpiewa po drodze, nie wyje, nie piszczy, śpiewa, wzdycha, żali się po prostu na swój los. Jak zamawiam, to mówię, że z 30 kg śpiewającym amstaffem, na co pani mówi, a będzie piesek, a ja na to - tak piesek, ale 30 kg!!! Pamiętam jak kiedyś koleżanka potrzebowała jechać z jamnikiem (który był na rękach) i pan taksówkarz nie chciał zabrać.
Werulkowa
 
Posty: 143
Rejestracja: 03 Lut 2013, 20:48
Miejscowość: Kraków

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez Werulkowa » 18 Sie 2013, 17:17

Odpukać! od 2 tygodni jemy ditropan i tylko raz była mokra niespodzianka. Natomiast wczoraj zrobiła mi inną niespodziankę; chodzimy teraz na 4 spacery dziennie, ostatni, taki tylko na sik mamy ok. 22.00 (wcześniejszy ok. 18.30-19.00), poszłyśmy i łazimy, łazimy, a pies ani myśli sikać, wącha, ogląda jeże, które kolo naszych bloków sobie spacerują, wyszukuje świństwa, ciągnie do domu, a ja w drugą stronę. Ostatecznie nie wysikała się i wytrzymała do rannego spaceru (ok. 5.30), na którym też od razu tego nie zrobiła, musiała znaleźć odpowiednie miejsce. W ogóle mina z jaką wychodzi na ten spacer jest wiele mówiąca
zazwyczaj po wieczornym spacerze Wercia idzie już posypiać na kanapie, więc jak wołam na spacer to nie reaguje (fakt gorzej już słyszy), a jak w końcu przyjdzie i zakładam obroże to jest bardzo mocno zdziwiona gdzie i po co idziemy. Ciekawa jestem jak będzie jak przestanie jeść ten ditropan czy będzie spokój.
Werulkowa
 
Posty: 143
Rejestracja: 03 Lut 2013, 20:48
Miejscowość: Kraków

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez Werulkowa » 07 Gru 2013, 22:06

Z końcem sierpnia skończyłyśmy opakowanie ditropanu i do 1 grudnia był spokój. A teraz znowu posikiwanko; podczas snu nocnego i późnym wieczorem też podczas spania, niewiele, ale jednak, Po konsultacji u weta podajemy od dziś znowu ditropan - 30 tabletek, mamy nadzieję, że znowu na jakiś czas będzie spokój i sucho.
Werulkowa
 
Posty: 143
Rejestracja: 03 Lut 2013, 20:48
Miejscowość: Kraków

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez wronka » 07 Gru 2013, 22:24

A czy suńka ma stwierdzoną przez weta przyczynę nietrzymania moczu (choroba nerek? pęcherza? cewki? czy po prostu wiek albo skutek sterylizacji?) Bo nigdzie wcześniej nie znalazłam...
Image
Dino [*], Sharon [*], Jukon, Szerman
Awatar użytkownika
wronka
 
Posty: 1013
Rejestracja: 13 Maj 2013, 13:16
Miejscowość: Gdańsk

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez Werulkowa » 07 Gru 2013, 22:50

Teraz nie robiłam jej badań, ale poprzednio tak i wyszło z badania moczu, że jest OK, potrafi czasem nie sikać nawet 12 godz. (np. jak mocno pada deszcz, wyjdzie i nie zrobi nic), badanie krwi też nie pokazało nic niepojącego, wet stawia na wiek - w styczniu skończy 13 lat, jest też sterylizowna.
Werulkowa
 
Posty: 143
Rejestracja: 03 Lut 2013, 20:48
Miejscowość: Kraków

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez wronka » 07 Gru 2013, 23:00

Rozumiem. Najważniejsze, że nie ma zmian chorobowych i że lek działa. Trzymamy łapy, żeby szybko unormował sytuację. Będzie dobrze.
(P.S. A propos - suczka koleżanki, w sprawie której do Ciebie kiedyś pisałam, też była finalnie leczona ditropanem i również doskonale na niego zareagowała. Objawów niepożadanych nie było żadnych. Wychodzi na to, że to faktycznie bardzo skuteczny preparat.)
Image
Dino [*], Sharon [*], Jukon, Szerman
Awatar użytkownika
wronka
 
Posty: 1013
Rejestracja: 13 Maj 2013, 13:16
Miejscowość: Gdańsk

Re: Problem z posikiwanie

Postprzez pyszczydlo » 07 Gru 2013, 23:32

wronka napisał(a):Rozumiem. Najważniejsze, że nie ma zmian chorobowych i że lek działa. Trzymamy łapy, żeby szybko unormował sytuację. Będzie dobrze.
(P.S. A propos - suczka koleżanki, w sprawie której do Ciebie kiedyś pisałam, też była finalnie leczona ditropanem i również doskonale na niego zareagowała. Objawów niepożadanych nie było żadnych. Wychodzi na to, że to faktycznie bardzo skuteczny preparat.)

moim zdaniem bardzo skuteczny i niedrogi,Meguna od 6 miesięcy już nie bierze i jest ok,tfu tfu coby nie zauroczyć
Awatar użytkownika
pyszczydlo
 
Posty: 1052
Rejestracja: 27 Gru 2010, 22:44

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zdrowie i żywienie

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości