Strona 1 z 2

dysplazja biodra

PostWysłany: 20 Maj 2016, 12:31
przez kokula
witajcie mam pytanie , mam sunie 11 letnia amstafke nagle nie chetnie zaczela chodzic na spacery idzie par krokow po czym sie kladzie , ze schodow schodzi ale dyszy.Zrobilam przeswietlenia kregoslupa , lap, i biodra , echo serca i panel geriatryczny i wyszla dysplazja.lekarz daje tylko rimadyl ale to nie pomaga.znosze ja ze schodow ,ale na spacerze idzie pare krokow i siada.znalazlam w necie info o leku CANOSAN 4% ponoc bardzo dobry, zamowilam .moze ktos stosowal albo ma inne doswiadczenia w tej sprawie.Bardzo prosze jak ktos ma nowe informacje w sprawie stosowanych lekow.Pozdrawiam ewa

Re: dysplazja biodra

PostWysłany: 25 Maj 2016, 15:43
przez bulbulbul
Witaj,

Psina ma już swoje lata także wiadomo że stawy ma już w pewnym stopniu zużyte. Jedyne co mogę tobie poradzić to powolną migrację na inna dietę i środki ala-steroidowe które są nowością nawet w leczeniu ludzi. Nie będę tutaj wymieniał nazw bo to nie miejsce do tego, po za tym nie kupisz ich legalnie w Polsce. Generalnie skład makroskładników w diecie powinien pozostać taki sam, czyli również kaloryczność. Na pewno jednak powinno się zmieć źródło białka, najlepiej aby to było czerwone mięso, na początku na wpół surowe a potem zupełnie surowe. Taka migracja z jednej diety do drugiej w przypadku psiaka tak wiekowego to przynajmniej 8 miesięcy aby to zrobić bezpiecznie, bez metabolicznych rewolucji które mogą być w tym wieku już zabójcze dla psiny.

Kolejna sprawa, nie wiem czym i jak dokładnie karmisz ale trzeba wyeliminować WSZYSTKIE zboża z pokarmu, kukurydze też. Wszelkie oleje roślinne tez odpadają. Ale jak wyżej, migracja musi być sensownie rozłożona w czasie. Niestety, żadne "leki" nie pomogą, jedyne co może zadziałać to przeciwbóle, ale to nie rozwiązuje istoty problemu.

Przygotuj się na to że lepiej już nie będzie (nie w tym wieku psiaka), ale można spowolnić progres choroby, lub ją nawet zatrzymać. Nazwisko weta który być może umie się zająć takim przypadkiem - Przemysław Brodzikowski

Re: dysplazja biodra

PostWysłany: 27 Maj 2016, 21:42
przez montana
Dzień dobry, objawy Twojego pieska (zmęczenie i dyszenie po pokonaniu kilku kroków) wskazują moim zdaniem niestety na niewydolność mięśnia sercowego. Czy możesz napisać więcej o wynikach echa serca? Mimo wszystko radziłbym udać się na konsultację do dobrego kardiologa.
Dysplazja stawów biodrowych to oddzielny temat. Canosan nie jest lekiem tylko suplementem diety. Jeżeli rimadyl nie powoduje poprawy w kwestii stawów to nie spodziewałbym się wiele po zastosowaniu canosanu...

Re: dysplazja biodra

PostWysłany: 28 Maj 2016, 22:47
przez kokula
Dzieki za wasze podpowiedzi ,koka miala robione echo serca i badania osluchowe u bardzo dobrego kardiologa ,ktory wykluczyl absolutnie sprawy sercowe ,powiedziala ze serc ma jak dzwon.jadla przez caly czas eukanube potem royala w koncu hilsa od roku jest na zywieniu naturalnym mieso indyk warzywa , bialy ser ,jajka,gicze cielece nogi swinske i suplementy.umowieni jestesmy na teraz do prof Antosiewicza na dokladny opis zdjec i ogladanie psa , bo na dobra sprawe weci dotychczasowi nie umieja czytac zdjec.zobaczymy co powie i co dalej robic.A gdzie przyjmuje dr Brodzikowski ? Kazda rada jest cenna , skontaktowalam sie z Kasie z Asta moze cos podpowie tez.Zobaczymy co powie profesor i wtedy zadecydujemy co robic.jeszcze raz dzieki za wasze podpowiedzi na pewno beda pomocne.ciekawe ze wskakuje na tapcza ale chodzic na spacery nie chce, tak jakby ciagnela prawa lape .zobaczymy mam nadzieje ze bedzie lepiej.jak bedzie diagnoza to napisze.
/

Re: dysplazja biodra

PostWysłany: 07 Cze 2016, 07:44
przez kokula
witam, niestety nie jest lepiej , powiedzialabym tak samo.Profesor powiedzial ,ze dysplazja typu D.Ogolnie byl dosc olewajacy jesli mozna tak powiedziec.Powiedzial moze ostrzykiwanie osoczem ale nie gwarantuje, cena wysoka a gwarancja zadna , jeszcze pies ma byc dwa razy w narkozie.Moze znacie jakies leki przeciwbolowe oprocz rimadylu , ktory nie pomaga. zamowilam CANINE FELINE CORTA VET HA SOLUTION I CANINE INFLAMEX MOZE KTOS STOSOWAL I MA JAKIES REZULTATY?czytalam o tramalu jako przeciwbolowym ale mam mieszane ucucia, czy jej bardziej nie zaszkodzi. I dziemy dzisiaj do weta skonsultowac moje informacje zobaczymy .na razie tyle pozdrawiam

Re: dysplazja biodra

PostWysłany: 07 Cze 2016, 10:15
przez wronka
Wiem, jak trudna jest opieka nad psem ortopedycznym, ale przede wszystkim - nie panikuj.
Przez ponad półtora roku dzieliłam życie z ciężko schorowaną suczką z dysplazją E oraz ciężkimi zwyrodnieniami w obu biodrach, masywną spondylozą kręgosłupa i zespołem końskiego ogona. Zdarzały się dni ciężkie i bardzo ciężkie.
W okresie, kiedy przestały działać niesterydowe leki przeciwzapalne (w naszym przypadku był to Cimalgex, w Waszym - Rimadyl) najpierw testowałam terapię łączoną, czyli akupunkturę wspieraną lekami (Gabapentyna na bóle neurologiczne - od kręgosłupa + Tramal w wyjątkowo złych dniach). O ile na początku byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tego typu medycyny (zdecydowałam się na zasadzie "muszę spróbować, to nie zaszkodzi", bez wiary w skuteczność), o tyle ze zdumieniem stwierdzam, że w jakimś stopniu pomogło.
Poza tym psu dysplastycznemu warto "zafundować" rehabilitację: pole magnetyczne, laser (o ile nie ma przeciwwskazań w postaci choroby nowotworowej), a najlepiej bieżnię wodną.
Jeśli chodzi o medycynę regeneracyjną - koniec końców zastosowaliśmy u Szarej terapię IRAP (według naszych ortopedów skuteczniejszą niż PRP, o którym piszesz). To droga sprawa, ale w mojej subiektywnej ocenie zdecydowanie poprawiła formę staruszki - pomimo czterech narkoz w krótkim czasie (są niezbędne do precyzyjnego podania preparatu, a ze względu na króciutkie znieczulenie nie aż tak obciążające dla organizmu). Po około 3 tygodniach od ostatniego zabiegu efekt był zauważalny - bez podawania leków, jedynie przy suplementacji.
Inflamex jest dobrym suplementem, ale jeśli nie działa Rimadyl to on też raczej nie ma szans, bo jest ziołowym, słabszym odpowiednikiem leków przeciwzapalnych.

Re: dysplazja biodra

PostWysłany: 19 Paź 2016, 16:15
przez Odagmara
myślę, że niezbędna tutaj jest konsultacja w specjalistycznej klinice i dodatkowe badania

Re: dysplazja biodra

PostWysłany: 10 Cze 2020, 12:19
przez Egiy64rt
czy da się ją wyleczyć całkowicie?
-
sonitum

Re: dysplazja biodra

PostWysłany: 26 Cze 2020, 12:08
przez Darekso
Myślę, że dobry weterynarz powinien sprawę ogarnąć :)
_________________________
https://fabskin.pl/

Re: dysplazja biodra

PostWysłany: 12 Lis 2020, 21:56
przez Binm4tiu
jak często się zdarza?
-
ubezpieczenie auta