Fundacja AST Fundacja AST

jak dbać o Asta w zimie?

Rady z naszych doświadczeń.

jak dbać o Asta w zimie?

Postprzez marta3xl » 21 Gru 2010, 13:50

mam pytanko jak dbacie o swoje Asty zimą? mam taki problem że psiaki nie chcą na dłużej wychodzić na dwór łapy im marzną smarowanie wazeliną średnio pomaga, inny problem to łupież i matowa sierść psiaki jedzą gotowany ryż z kurczakiem i marchewką z dodatkiem suplementu witaminowego na zmianę z suchą karmą brit lub josera .
dzięki za każdą wskazówkę
marta3xl
 
Posty: 290
Rejestracja: 11 Lis 2010, 17:15

Re: jak dbać o Asta w zimie?

Postprzez mariusz » 21 Gru 2010, 14:45

Jeśli chodzi o wychodzenie to ja Ci nic nie poradzę. Ocieplacz się nie sprawdził, poświęcamy więcej czasu na zabawy w domu by spożytkować nadmiar energii.
Co do żywienia to stosujemy karmy Bosch-a i Brit-a jednak rano dodajemy do karmy łyżeczkę tuńczyka w oleju a po południu gotowane siemię lniane. Kiedyś dawaliśmy też olej z nasion wiesiołka. Molly bardzo lubi orzechy włoskie które dostaje właściwie codziennie, małe ilości jabłka i banana.
Efekt jest taki że łupieżu nigdy nie miała a sierść ma tak świecącą jak lakierki Freda Astaire’a :D .

Pozdrawiam
mariusz
 
Posty: 74
Rejestracja: 21 Lis 2010, 12:54
Miejscowość: Warszawa

Re: jak dbać o Asta w zimie?

Postprzez Kejt » 21 Gru 2010, 15:14

Mnie tez pomysłów brak jak jeszcze bardziej zadbać o mojego przystojniaka… Reksio zimy nie znosi. Wychodzi na toalety i biegiem do domu. O zabawie w ogródku teraz to już mogę tylko pomarzyć. Jak był młodszy lubił bardzo, teraz jako 8 letni seniorek kocha podusię i kocyk polarkowy. Spacer traktuje jako zło konieczne pomimo tego, że wychodzi w kurteczce lub w dresie. Dresu też nie znosi, choć wygląda w nim tak, że bym go zjadła :lol:

Problemy mamy ze spodnią częścią łapek ale to przeważnie wczesną wiosną. Robią się czerwone, Reks je liże a potem muszę wkraczać do akcji: alantanek na noc i skarpeta dla dzieci z ABS-ami. Po 2-3 dniach łapki jak nowe.

Całą zimę przyjmuje suplementy witaminowe. Sierść ma koszmarną. Obecnie mamy poważne przełysienia, ale wdrożyliśmy diagnostykę i zobaczymy co doktory powiedzą. Zwiększyłam trochę ilość karmy (je wyłącznie suchą bo to wrzodowiec i trzustkowiec, obecnie Trovet), podaję Oeparol z kawasami nienasyconymi. Je też orzechy i migdałki, które uwielbia.

Tak jak i Mariusz poświęcamy więcej czasu na zabawy w domu by spożytkować nadmiar energii. Ale Reksio zimę najchętniej przesypia…. w łóżku :lol:
Awatar użytkownika
Kejt
 
Posty: 47
Rejestracja: 12 Lis 2010, 08:54

Re: jak dbać o Asta w zimie?

Postprzez Uran » 22 Gru 2010, 00:31

Moje dwa potwory lubią wychodzić na dwór nawet jak zimno, chociaż oczywiście łapy im marzną a co ciekawe marzną im bardziej jak są na smyczy, bo jak ich puszczę (niestety sporadycznie bo nie ma u nas gdzie a Tosia się rzuca na wszystkie żywe zwierzęta na dworze) to dziwnie jest im ciepło :roll: zapominają o mrozie i latają jak opętani.
Często ich bolą łapy nie wtedy gdy chodzą po śniegu ale jak wejdą na chodzik czy jezdnię posypaną solą , wtedy od razu, któraś z łap jest w górze.
Kilka dni temu widziałam u mamy na osiedlu dobermana, który na spacerze miała "buciki" na wszystkich łapach i szedł normalnie, widać , że był przyzwyczajony, ja kiedyś Tosi próbowałam założyć to mało się nie przewróciła, szła jak sparaliżowana a ja myślałam, że padnę ze śmiechu.

Moi jedzą tylko Brita ale z dodatkiem oleju - Tosia nie zacznie jeść i tupie w miejscu jak jej tej suchej karmy olejem nie poleję - szczerzę mówiąc daje im taki jaki mam akurat w domu, kiedyś jakaś wetka mi powiedziała, że nie ma większego sensu kupować tych preparatów z witaminami dla zdrowego psa lepiej kupić olej z pestek winogron i dolewać, powiedziała, że nie jest może tani ale i tak taniej wychodzi niż te preparaty weterynaryjne.
Jedzą też marchewkę surową, którą Gump wręcz uwielbia, banany, jabłka i popcorn .... zresztą z Gumpa to taki żarłok, że zje wszystko co by mu się dało, Tosia jest bardziej wybredna.

Marta ten łupież nie koniecznie musi mieć związek z jedzeniem, Tosia na przykład miała łupież na tle nerwowym, jak przyjechała do mnie ze schroniska i miała też przez krotki czas jak wróciłam ze Stasiem ze szpitala po porodzie, ale jej przeszło.
I jeszcze może mieć związek z szamponem, w którym ich kąpiesz.
A które to tyle problemów stwarza :?: Cała trójka :?:
Spróbuj im dolewać oleju codziennie przez dłuższy czas i zobaczysz czy się poprawi czy nie, może akurat pomoże.
Awatar użytkownika
Uran
 
Posty: 36
Rejestracja: 07 Gru 2010, 19:30

Re: jak dbać o Asta w zimie?

Postprzez marta3xl » 24 Gru 2010, 20:23

dziękuje wszystkim za porady :)
Marta największy problem z łupieżem to mam z Nextem a matową sierść ma jeszcze Sammy moja cholera Ksena je to samo co oni i jest lśniąca miękka a rudaski matowe jak puder , stresu to one wydaje mi się że nie mają bardziej ja mam , moje próby odchudzenia psów na guzik się nadają poza tym jak psy są głodne to psy są złe i koło się zamyka :(
marta3xl
 
Posty: 290
Rejestracja: 11 Lis 2010, 17:15

Re: jak dbać o Asta w zimie?

Postprzez Akebono_2005 » 31 Gru 2010, 01:33

Witam wszystkich...
Co do sierści to mogę polecić preparat, który sprawdziłam na moich psiakach - zarówno na suce po porodzie kiedy sierść była kiepska i wypadająca oraz na jej synku - "odwiecznym alergiku", którego organizm był wyeksploatowany różnego typu lekami....preparat nazywa się Roboran H, rewelacyjny środek na różnego typu problemy skórne i wypadającą sierść. Stary sprawdzony preparat dla zwierząt - nie tylko psów. Nie jest on dostępny w sklepach zoologicznych, ale weterynarz z pewnością będzie wiedział jak go zamówić. Roboran jest stosunkowo nie drogi (opakowanie ok.25zł), ale bardzo skuteczny. Co do łupieżu, to ja kąpałam psa w Nizoralu - 2 razy w tygodniu i pomogło. Moje psiaki często jedzą gotowane ryby (różne) zamiast mięsa i myślę, że to także im służy; są zdrowe, mają dużo witamin, lekkostrawne i korzystnie wpływają na wygląd sierści. Mam nadzieję, że pomogę.
Akebono_2005
 
Posty: 63
Rejestracja: 31 Gru 2010, 00:17

Re: jak dbać o Asta w zimie?

Postprzez nata44 » 31 Gru 2010, 01:43

Ja na sierść podawałam Dermafit Dog - naprawdę rewelacja!
Awatar użytkownika
nata44
 
Posty: 209
Rejestracja: 07 Gru 2010, 01:43

Re: jak dbać o Asta w zimie?

Postprzez natalia_aa » 31 Gru 2010, 08:18

nata44 napisał(a):Ja na sierść podawałam Dermafit Dog - naprawdę rewelacja!


Podpisuję się pod tymi obiema rączkami :mrgreen:
Śmierdzi okrutnie, ale efekty są naprawdę zadowalające!
natalia_aa
 
Posty: 767
Rejestracja: 17 Lis 2010, 20:39
Miejscowość: Gdynia

Re: jak dbać o Asta w zimie?

Postprzez marta3xl » 31 Gru 2010, 23:14

dobrze wiedzieć ja kąpałam Samulę w hexodermie ale tylko była milutka w dotyku po tym
marta3xl
 
Posty: 290
Rejestracja: 11 Lis 2010, 17:15


Wróć do Zdrowie i żywienie

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości