przez daszka111 » 11 Lut 2011, 00:22
Litości, przecież to nie mógł być człowiek... to jakiś degenerat totalny... Zwykle jestem miła i nie życzę ludziom tego czego sama bym nie chciała na własnej skórze odczuć, ale temu bydlakowi z całego serca życzę, żeby poczuł co ten psiak musiał wycierpieć zanim odszedł...
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem"- Mark Twain