Fundacja AST

Pilne !!

Poproszę kogoś dysponującego Facebookiem o pomoc w ogloszeniu. Niestety Azja po raz kolejny uciekła. Karabińczyk jest cały więc pewnie puściło zapięcie w obroży ... Dziś około północy we Włocławku przy ulicy Leśnej. Miała na sobie obrożę w pingwiny i adresatkę-srebrną kość

Ja mogę pomóc, jeśli jeszcze nikt się nie zgłosił. Już robię ogłoszenie.

O nie! wiem co czujecie dam na facebooka!

https://www.facebook.com/events/5241623 ... pe=regular

Proszę udostępniać.

Marta, zawiadom Straż Miejską

Dziewczynka odnalazła się- jest w schronisku, właściciele już po Nią jadą!
I dlatego kazdy psiak OBOWIĄZKOWO POWINIEN NOSIĆ ADRESÓWKĘ!!

Odwołałam wydarzenie.

No i po wszystkim.... Azja jest cała podrapana, wystraszona i brudna. Została wykąpana i nawet nie wiem kiedy poszła spać. Zamieściłam ogłoszenie na włocławskiej stronie internetowej q4.pl, że zaginął pies i zadzwoniła dzisiaj około 12 kobitka, że podobny pies błąka się na innym osiedlu. Pojechałam, wyjeździłam swoje a po powrocie do domu przeczytałam, że dodany był komentarz do mojego ogłoszenia, że pies się błąka na ul. Kujawskiej ale o 10.30 a ja tam byłam o 13... Chwilę temu zadzwonił facet-chyba ze straży miejskiej-nie przedstawił się i zapytał no i co teraz? Że psa przywiozła straż miejska do schroniska i że nie muszę się spieszyć z odbiorem bo nie zginie. Chwilę później zadzwoniła kobitka ze schroniska, że pies się trzęsie i żeby jak najszybciej przyjechać z książeczką zdrowia. Zaraz będę próbowała odnaleźć tych strażników...

Uf. Szczęście, że tak sie skończyło. A tego pioruna prowadzajcie na szelkach i w obrozy zapięta na dwa karabinki.

uffffffffffff

Dominika ma racje. szkoda nerwów - szelki + obroza + podwójna adresatka i zapiecia najlepiej typu


można kupić w jakimkolwiek sklepie budowlanym.

ps - ja Paluchowe zapinam na karabińczyk od smyczy + właśnie takie ustrojstwo" - nawet jak karabińczyk pusci to toto wytrzyma. ps obroża SZEROKA - jezu - jakim prawem "puszcza" zapięcie od obroży... bubel!

a swoją drogą - nie macie jakiejkolwiek psiej szkoły? zeby wziąść tego szatana i poduczyć trochę? (w mojej grupie były takie swiry i po miesiacu - facet dziś się cieszył jak dziecko - bo pies zaczał normalnie funkcjonowac) ja jakoś nie jestem mega zwolenniczką behawiorystów - za to "psich szkół" tak. to czas który - jak w szkole- poświęca się tylko psy, regularnie. no i pies uczy się tez obserwujac inne. u mnie- szkoła zdała egzamin na 100 %.