Strona 2 z 2

Re: Zaginęła Azja!

PostWysłany: 13 Paź 2013, 19:35
przez pchelka1989
U nas jest jedna szkoła we Włocławku w której Azja była i niestety po miesiącu zmuszeni byliśmy zrezygnować bo Azja chciała zjeść każdego psa na szkoleniu - i psy czuły się źle i Azja. O żadnej nauce nie było mowy. Zupełnie nie umiała się skupić. Właściwie to chciałam dodać kilka słów od siebie, ponieważ jako że nie mam facebooka i nie zamierzam zakładać dodam kilka słow tutaj. Mam właśnie wolną chwilę i czytam komentarze na facebooku. Tak to ten sam pies, który już raz uciekł. Krytykującym powiem nawet więcej: Pewnie jeszcze nie raz ucieknie. Azja zerwała już 2 smycze, obrożę i szelki. Aktualna smycz póki co, spisuje się doskonale ale już żeby pies się wybiegał potrzeba linki tudzież taśmy treningowej a na samą myśl o przypięciu jej linki albo taśmy dostaje palpitacji serca. Na krótkiej smyczy to nie to samo. Poza tym, skoro nie wytrzymują szelki czy smycz to jak ma wytrzymać jej energię taśma? albo linka? Najłatwiej powiedzieć Czy tak ciężko jest upilnować psa. Tego psa najwyraźniej tak. bo pies po 8 miesiącach nauki ani myśli wracać na zawołanie a co tu mówić o chodzeniu przy nodze. Na dworze po prostu głuchnie i nie widzę cienia poprawy. Poza tym pies był na smyczy więc tym bardziej nie rozumiem ataków-jest spuszczana ze smyczy tylko i wyłącznie na ogrodzonej działce. Większości najprościej osądzać, podczas gdy w galerii widać, że psy nawet po dwóch dniach w nowym domu biegają bez smyczy i nie ma kłopotu. Po prostu najprawdopodobniej ten pies będzie uciekał do końca życia i pewnie się tego nie oduczy, co więcej wykorzysta absolutnie każdą okazję do ucieczki, wiem bo po spuszczeniu na działce pierwsze co biegnie do furtki czy przypadkiem nie uda się spier*** Ma w dupie ogrom czasu i kasy jaką w nią włożyliśmy, w tych wszystkich behawiorystów i szkolenie pt. Po prostu albo pies już taki jest i się nie zmieni albo zupełnie się nie dopasowaliśmy. Wiem tylko, że dziwnie się czyta komentarze, kiedy człowiek wypruwa sobie flaki, żeby jakoś to stworzenie poukładać i dostaje jeszcze opier*** że przecież to niebywałe, że pies się zerwał? Ja też tego nie rozumiem bo mialam jednego psa swojego, babcia miała psa, który codziennie u nas bywał z którym wychodziłam na spacery, wychodziłam z psami sąsiadów np. będąc w gimnazjum z dobermanem-nad każdym z nich mogłam zapanować i każdy z tych psów słuchał mnie bardziej niż Azja. Chyba po prostu się nie dopasowaliśmy bo ja na prawdę szukam, co zrobiłam źle, co mogłabym poprawić, próbowałam już wielu sposobów ale nie potrafię znaleźć niczego co by na nią działało.

Re: Zaginęła Azja!

PostWysłany: 13 Paź 2013, 20:38
przez luna
Jeżeli chcesz to mogę Ci coś podpowiedzieć, ale wiadomo jak to wygląda przez internet, zwłaszcza że konsultowałaś się z behawiorystami. Na razie mogę podpowiedzieć Ci, to abyś wrzuciła na luz, psy nie lubią jak ktoś się przy nich spina, nie myśl o tym że pies może uciec ciesz się chwilą która teraz trwa i uważnie obserwuj, psa może uda się wychwycić moment kiedy mała ma ochotę uciec. Może warto skrócić czas spacerów i zrobić je bardziej intensywne, zajmując czymś małą, żeby się nie nudziła i nie przychodziły jej do główki rożne durnoty?

Re: Zaginęła Azja!

PostWysłany: 13 Paź 2013, 20:39
przez Szkrab
Marta,słowa krytyki pojawiają się zawsze- zarówno jak jest żle, jak i dobrze.
Nie skupiaj się na nich, ponieważ NIKT inny poza Wami nie jest w środku całej sytuacji.
Najważniejsze , abyście Wy mieli pewność, że pracujecie z Azją na miarę jej potrzeb .
Zapewne jeszcze daleka droga przed Wami, ale nie od razu Rzym zbudowali.
Przeanalizuj jeszcze raz, kiedy były najlepsze momenty , gdy Azja z wami współpracowała i wróć do tego.

Cierpliwości i powodzenia!

Re: Zaginęła Azja!

PostWysłany: 13 Paź 2013, 20:43
przez doddy
Marta, w Dekatlonie (nie wiem jak się pisze :mrgreen: ) są dostępne 10m linki dla koni. Superaśne!!! Przy Paluszakach bardzo się sprawdziły. Są lekko rozciągliwe (nawet nie czuć w zwykłym dotyku) i pięknie amortyzują. Karabińczyki też wytrzymałe a wyglądające całkiem spoko. Do tego bym dopinała karabińczyk wstawiony przez FonMerdzik i linka do biegania jak ta lala.
Cieszę się, że laska miała adresatkę, to fajnie o Was świadczy. Zanim ktoś by znalazł u niej chip to stawiam, że by se posiedziała w schronisku...

Re: Zaginęła Azja!

PostWysłany: 16 Sty 2021, 18:13
przez Hannaa
:shock: :shock: :shock: :shock:

Re: Zaginęła Azja!

PostWysłany: 11 Lut 2021, 23:06
przez perdi4ka
so cuuuuuuute

Re: Zaginęła Azja!

PostWysłany: 02 Mar 2021, 17:09
przez emindems
hahaha really funny dogs!

Re: Zaginęła Azja!

PostWysłany: 28 Kwi 2022, 20:45
przez Redgiant
Mam nadzieję że psina się odnajdzie i skończy się wszystko dobrze!

Re: Zaginęła Azja!

PostWysłany: 11 Lip 2022, 01:08
przez Mixon
Odnalazła się?

__________________
Panele podłogowe w Kaliszu