Witam wszystkich użytkowników.
2 dni temu wraz ze swoja lepszą połówką zabraliśmy ze schroniska w Świnoujściu AST Oma, 9-cio letnią suczkę, która wychowywana była (lub raczej nie wychowywana) u ludzi którzy nie dbali o nią kompletnie. Nie umie chodzić na smyczy, do ludzi jest bardzo przyjazna, gorzej z innymi psiakami, z dala je ignoruje ale z bliska wykazuje agresje.
Mam kilka pytań, mianowicie:
1. Ile powinien jeść dorosły AST w tym wieku, jest wychudzona i chcę ją podtuczyć, a nie chcę przesadzić żeby nie załatwiała się 3 razy dziennie.
2. Czy bezsenność i kręcenie się w nocy są dość częste w nowym miejscu? W dzień kładzie się często ale raczej przy nogach, w nocy ze względu na to, że śpimy w łóżku to staje obok i się patrzy .
3. Chrapie przez nos, zaglądałem i nic w nim nie widzę, kichać nie kicha, jakiego weta w szczecinie polecacie?
4. Czy Halter to dobre rozwiązanie, żeby nauczyć Ją chodzić przy nodze? Teraz ładnie węszy na spacerach ale często kręci sie z lewej na prawą i w kółko, ogon dość nisko, widać, że jest niepewna siebie.
5. Czy jest sens sterylizacji suczki w tym wieku? Miała powiklania dróg rodnych i jest po tabletkach, niby usg pokazalo, że jest ok, tylko wydzielina jej leci, ale nosi gatki , chciałbym uniknąć jakichkolwiek powikłań.
Za każdą pomoc i rady serdecznie dziękuję