Witam,
nazywam się Tomek i niedawno skończyłem ćwierć wieku ;/ Mieszkam sobie z dziewczyną we Wrocławiu niemal od 6u lat (studia a teraz praca). Duże miasto nieco mnie przytłacza ponieważ oryginalnie pochodzę z małego miasteczka. Zawsze w domu były zwierzaki różnej maści, psy, kot, żółw, papuga, rybki, świnka morska, królik, chomiki nawet gołębie W związku z tym razem z dziewczyną uzgodniliśmy, że dorośliśmy do tego aby przygarnąć psiaka, co prawda mamy już szczurka (Balbinke ), oczywiście kochamy ją bardzo, jest częścią rodzinki, jednak rozumiecie to nie psiak, który , skoro świt budzi mokrym nosem i obślinionym jęzorem uzmysławiając, że już się wyspałeś:), czeka aż wrócisz do domu ,merda ogonem i oczywiście udaje, że to nie on przeżuł i obślinił tego kapcia. Także wspólnymi siłami podjęliśmy decyzją o przygarnięciu pieska, co prawda mieszkanko mamy dość małe, jednak mnóstwo wokół terenów zielonych (wały nad Odrą, małe laski itp.) także piesek będzie miał gdzie się wyhasać i zużyć nadmiar energii
Uzgodniliśmy już nawet podział obowiązków ja mam wyprowadzać pieska rano, po południu i wieczorem, jak będzie zimno, padać i mojej dziewczynie nie będzie się chciało w zamian za to mogę wybrać pieska Natomiast Ona, będzie dawać mu dużo miłości, głasków, mizianek, pieszczot etc. a także kupować mu smakołyki i zabwaki jedynym warunkiem jest to, że pies musi chcieć te wszystki przyjemności odbierać :D:D
Chciałem prosić Was o podsunięcie jakiejś fajnej i przystępnej lektury, która pozwoli zrozumieć funkcjonowanie pieska a także pomoże w wychowaniu czworonoga zanim adoptujemy psiaka chciałbym uzbroić się w niezbędną wiedzę, chociaż wiadomo, że życie zweryfikuję wszystko.
Dodam, bo zapomniałem, że mój wybór padł na popularnego amstafa, bardzo podoba mi się ta rasa a z tego co czytałem jeśli się pieska dobrze prowadzi potrafi być niezwykłym przyjacielem i towarzyszem życia. Pełnym miłości, z przyjemnością przyjmującym wszystkie mizianie i z chęcią je odwzajemniający. (proszę o potwierdzenie czy tak na prawdę jest).
Płeć pieska nie ma dla nas chyba tak na prawdę znaczenia, chociaż wydaje mi się, że suczki są nieco łatwiejsze w wychowaniu (również prosiłbym o opinie, bo to tylko taki mój domysł ).
Jeśli chodzi o wiek wolelibyśmy pieska młodego, najfajniej szczeniaczka. Z tego względu, że wolelibyśmy ułożyć małego pieska pod siebie i nasz dość aktywny tryb życia.
Pozdrawiam,
Tomek