Przed chwilą dzwoniłam na policję...
Żeby mogli cokolwiek zrobić , muszę się stawić osobiście, zgłosić nielegalną hodowlę, spiszą protokół, sprawdzą itd.
Temu "hehe" się upiecze rozmnażanie i handelek nierasowymi psami, bo ja właśnie leżę w domu po poważnej operacji i przez najbliższe dwa tygodnie na pewno nigdzie nie pojadę.
Tyle w temacie.