Bardzo sympatycznie było wszystkich z Was poznać osobiście i zobaczyć psiska znane do tej pory z ekranu komputera.
Dzięki za pogaduchy i spotkanie
Zdaje się, że ja z siostrą jako jedyne bez czworonogów.
Ale fioletowy szalik był.
Na następny zlot zamawiam lepszą pogodę!
Pozdrawiam
Karolina