Strona 1 z 3

VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 14 Sie 2012, 14:43
przez doddy
Z wielką przyjemnością informujemy, że szykujemy się na kolejny, już VI Warszawski Zlot Bullowatych. Zapraszamy naszych wolontariuszy, przyjaciół, sympatyków oraz rodziny tymczasowe i adopcyjne. Oczywiście wszystkich chcemy widzieć na zlocie z psiakami! Mamy nadzieję, że spotkanie będzie równie żywiołowe i udane, jak to na Dniu Ziemi i na poprzednich zlotach. Jak zawsze za cel główny stawiamy sobie zadanie, aby pokazać wszystkim jak piękne, ciekawe i wyjątkowe są psy ras TTB! Cel szczegółowy to zbiórka na nasze Złote Bulle. Aktualnie mamy pod opieką szóstkę Seniorów: Xanto, Zeldę, Artę, Chrumę, Pepsi, Dantego i Parkera. I właśnie o ich wsparcie będziemy się do Was uśmiechać.

Zlot odbędzie się pierwszego dnia września (01.09.2012, sobota). Ponownie zapraszamy na spacer do Parku Skaryszewskiego. Spotkanie rozpoczynamy o godzinie 12:00, przy wejściu do parku od Ronda Waszyngtona.

Przypominamy o zabraniu ze sobą:
bezpiecznego sprzętu dla psa (mocna obroża, smycz, a dla psów wykazujących agresję i kaganiec),
wody do picia dla podopiecznych,
dobrego humoru i pozytywnej energii.
Serdecznie zapraszamy!

6 Zlot Bullowatych. Warszawa. 01.09.2012. Park Skaryszewski. Godzina 12:00. Początek spaceru i€“ wejście przy Rondzie Waszyngtona.

Image

Re: VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 14 Sie 2012, 17:08
przez micoona
Fajnie. Wprawdzie bardzo prawdopodobne, że wtedy będe już wędrowac po górach, ale jeśli nie ciałem, to duchem będę z Wami.

I mam pytanie, czy osoba która chodzi po Naruszewicza z dwoma astami jest STĄD? ;-)

Re: VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 16 Sie 2012, 11:48
przez Lemon
Zgłaszamy swoją obecność z Lemoniadowym, i bardzo się cieszymy że będziemy mogli was zobaczyć :-D

Re: VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 18 Sie 2012, 20:50
przez kilcia
Nas niestety raczej nie będzie, Killerro zaczął przejawiać awersję do większości żywych stworzeń (poza ludźmi) i nie chcę narażać przybyłych szczeniąt i innych obecnych na zlocie na traumę spowodowaną atakiem naszego Księcia Ciemności :(

Re: VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 23 Sie 2012, 09:55
przez OlgaB24
Meldujemy siebie i Koksinka :D

Re: VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 25 Sie 2012, 00:00
przez micoona
Będe jednak w Wawie, bo jadę ciut później, ale Mola jak jest na smyczy to tez wszystkim psom zrobiłaby kilim....szkoda. Bo chciałabym być. :(

Re: VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 25 Sie 2012, 08:39
przez Sylwia
kilcia napisał(a):Nas niestety raczej nie będzie, Killerro zaczął przejawiać awersję do większości żywych stworzeń (poza ludźmi) i nie chcę narażać przybyłych szczeniąt i innych obecnych na zlocie na traumę spowodowaną atakiem naszego Księcia Ciemności :(


Może taka terapia grupowa mu się przyda? Zawsze można spróbować, czy za daleko mieszkasz? :)

Re: VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 25 Sie 2012, 09:17
przez kilcia
Targówek, więc rzut beretem...
Sylwuś, nie chodzi o niego, bo ten typ tak ma.
Na poprzednim zlocie również przyatakował malutką sunię będącą na na zlocie i to już na do widzenia.
Nie jest złym psem, ma po prostu pewne fobie: patyki, butelki, zabawki...niestety mamy tak mocną pępowinę, że nie wobec każdego psa, ale zdarza mu się wykazywać agresję gdy jakiś psiak do mnie zbliża.

Dlatego nie chcę narażać głównie szczyli na jakikolwiek stres...

No ale jeszcze zobaczymy, jak nie zjadą mi się urodzinowi goście...może jednak się pojawimy ;)

Jak się uda, to i sucz bym w końcu przedstawiła, co prawda z poza Fundacji, ale jest członkiem rodziny...

Re: VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 25 Sie 2012, 09:40
przez Sylwia
Rozumiem ale mimo wszystko trzymam kciuki :)
Ja mam nadzieje, że uda mi się pojawić z Negruchem bo chce was wszystkich poznać :)

Re: VI ZLOT FUNDACJI Warszawa

PostWysłany: 25 Sie 2012, 10:03
przez mahtalie
kilcia napisał(a):Nas niestety raczej nie będzie, Killerro zaczął przejawiać awersję do większości żywych stworzeń (poza ludźmi) i nie chcę narażać przybyłych szczeniąt i innych obecnych na zlocie na traumę spowodowaną atakiem naszego Księcia Ciemności :(



My z podobnym problemem się borykamy... fakt faktem, że w duzej mierze sama jestem sobie winna bo zaniedbałam socjalizację no i mam ;)
Jeszcze co prawda łudzę się, że może by tak się zebrać mimo wszystko i poznać wszystkie mordki osobiście ale...