Fundacja AST Fundacja AST

ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Masz problem, postaramy się pomóc.

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez mahtalie » 11 Wrz 2012, 20:18

trzymamy kciuki:)
Image

Image
Awatar użytkownika
mahtalie
 
Posty: 798
Rejestracja: 29 Paź 2011, 14:21
Miejscowość: Płock

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez Hanka » 13 Wrz 2012, 20:55

relacja jak pies z kotem cd...Powiem tak wczoraj sunia zachowywała sie superm na wejściu kot zjezony uciekł do drugiego pokoju i tyle go pies widział. Pózniej jak zajrzeliśmy do pokoju to zajrzała i sunia ale ponieważ jest posłuchana to nie weszła dalej niż za próg. Pozycja do zabawy łapy rozpłaszczone pysk na podłodze dupsko do góry a kocica napuszona, myslę że ona jednak ma stracha na takiego dużego psa.
A ile sie kotek naskarżył po wyjściu suni.... jestesmy dobrej myśli i pracujemy dalej, i chyba juz od czwartku bedzie z nami na stałe, a póki co spotykamy się prawie codziennie na spacerkach :D jutro też
Pozdrowionka :D
Awatar użytkownika
Hanka
 
Posty: 222
Rejestracja: 25 Lip 2012, 17:25

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez mahtalie » 13 Wrz 2012, 22:40

Z opisu widzę to bardzo pozytywnie:)
Image

Image
Awatar użytkownika
mahtalie
 
Posty: 798
Rejestracja: 29 Paź 2011, 14:21
Miejscowość: Płock

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez Hanka » 18 Wrz 2012, 20:38

troche mnie tu nie było, chyba nie bedzie tak różowo ale... wzielismy sunię na sobote prawie cały dzień i na niedziele też. Kot cały dzień w szafie lub na parapecie w osobnym pokoju tam czuje sie bezpieczny, jak sunia spala to kot wyjrzałł z pokoju usiadł w progu i cały czas obserwacje... wzrok i koncentracja na psicy. Jak ta cholera go wyczuła to od razu chciała się rzucić sierść zjeżona, my bylismy czujni złapaliśmy za obroże i spokojne uspakajanie suni... kocica znów czmychnęła do swojego azylu.
sytuacja się oczywiście powtórzyła, trudne to trudne tym bardziej że kot łaził wszedzie to jego dom a tu jakiś duży zwierz, którego się boi nie ulatwia mu zadania i jest stres. Chciałam pożyczyć klatkę nawet na tydzień, ale widzę że małe szanse prawie zerowe, a z kupnem teraz krucho. Wiem że czeka mnie dużo pracy ale bardzo mi zależy na tej zołzie jednej i drugiej. Sunia ma ok 2 lat taka fajoska pitbullka.
Awatar użytkownika
Hanka
 
Posty: 222
Rejestracja: 25 Lip 2012, 17:25

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez Hanka » 01 Paź 2012, 20:46

Sunia jest już u mnie na stałe, i.... z kotem jest ok powiem tak duuuuuużo cierpliwości i spokoju, ale najważniejsze że się udało. Nic nie pisałam bo nie chciałam zapeszać :Dmijają się na centymetry obwąchują i... jest suupppeeer, no czasami ta mała ruda bestia drażni tą duża bestyję ale do opanowania :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Hanka
 
Posty: 222
Rejestracja: 25 Lip 2012, 17:25

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez mahtalie » 04 Paź 2012, 11:40

Cieszę się z Waszego sukcesu:)

Co by nie było jednak za optymistycznie dodam, że czasami wydaje mi się, ze moja Malwinka skonsumuje kiedyś mojego jednego kotka... Jeden z moich kociaków ma tendencje do zaczepiania Malwiny, w bardzo nieładny sposób. Już zdarzyło się kilkakrotnie, że ją drapnął do krwi. Liczę się z tym, że jej cierpliwość się kiedys skończy...
Image

Image
Awatar użytkownika
mahtalie
 
Posty: 798
Rejestracja: 29 Paź 2011, 14:21
Miejscowość: Płock

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez Hanka » 06 Paź 2012, 10:44

To masz kociaka zadziorę, :D pokazuje kto tu rządzi, mysle jednak że Malwina nie da sie tak łatwo sprowokować :D Trzeba cały czas mieć oczy naokoło głowy z tymi zwierzakami, ale co by nie mówić są kochane. U mnie jak na razie jest super tylko jak ruda mała bestyja dostaje szału i lata jak opętana po mieszkaniu, to duża chce za nią gonić i czasami kończy się to ostrzeżeniem w postaci pazurów ale ran ciętych nie ma :D
trzymam kciuki za kociaka i Malwinę, a Bars jak na to wszystko reaguje?
Awatar użytkownika
Hanka
 
Posty: 222
Rejestracja: 25 Lip 2012, 17:25

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez mahtalie » 06 Paź 2012, 19:32

Bars to jest generalnie ideał wcielony, w tym psie nie ma absolutnie żadnych wad, jest mega stabilny a agresję wykazuje wyłącznie w stosunku do obcych psów (z każdym idzie go zapoznać tylko trochę wysiłku potrzeba) a i to jest opanowywalne więc on ma to tak naprawdę gdzieś:) A i Pysiek do niego nie zaczyna bo malutkiego Pysia znajdę przynieslismy do Barsa więc Pysiek traktuje go absolutnie wyjątkowo i do niego nie zaczyna wcale ;) Niuniek tak samo cierpliwie traktuje Malwinę, ładnie się bawią a jak ona przegnie i się zapędzi w zabawie to on warknie ostrzegawczo a sunia już go przeprasza. Bars rządzi, nie ma co :mrgreen:
Image

Image
Awatar użytkownika
mahtalie
 
Posty: 798
Rejestracja: 29 Paź 2011, 14:21
Miejscowość: Płock

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez jolanta63 » 12 Kwi 2013, 07:07

U mnie wszystko ciekawie się ułożyło :D z jednym kotem Pixa śpi, myje go chociaż raz go kłapła jak mi wchodził na kolana po korekcie kontakty idealne. z drugą kocicą 16 letnia zero spoufalania się ale agresji nie ma, z trzecim kotem kabaret kot rządzi - pies chce przejść kot stoi i syczy pies się boi :lol: i czeka aż kota opierniczę, pies śpi kot podchodzi do legowiska coraz bliżej i syczy na 20 cm pies atakuje :lol: szczeka i rusza na pół metra do przodu, kot zdziwiony wygląda zza mebli w kuchni gdzie zwiał i tak cały czas, już 9m-cy
Awatar użytkownika
jolanta63
 
Posty: 388
Rejestracja: 19 Kwi 2012, 13:29

Re: ah te koty czyli nie miala baba kłopotu...

Postprzez mahtalie » 12 Kwi 2013, 20:38

U nas w czerwcu już będzie rok odkąd Malwina-killer z nami zamieszkała. I nadal "aportuje" jednego kota ale wypluwa na komendę. No ona chyba kotolubna nigdy nie będzie... ale wszyscy żyją, więc cieszymy się z tego co osiągnęliśmy:)
Image

Image
Awatar użytkownika
mahtalie
 
Posty: 798
Rejestracja: 29 Paź 2011, 14:21
Miejscowość: Płock

PoprzedniaNastępna

Wróć do Wychowanie i szkolenie

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości

cron