Bullka9 Bułka
bulterier, wiek ok. 10 lat.

Wygląd: biała, bardzo zaniedbana.
Charakter: uległa, spokojna, grzeczna
Zdrowie: w trakcie diagnostyki i leczenia

Miejsce pobytu:
dom stały, Tczew.
Wirtualnymi Opiekunami byli: Marta ze świętokrzyskiego, Marzena Martyńska.

Pod opiekę Fundacji trafia kolejna seniorka! Tym razem jest to 10-letnia biała bulterierka. Bulinka jest mocno wyniszczona, gdyż do tej pory służyła do rodzenia szczeniaków w pseudohodowli. Oczy suni są w okropnym stanie, pyszczek jest zaatakowany przez nużeńca lub jakąś grzybicę. Z listwy mlecznej zwisa olbrzymie "cos", na przedniej prawej łapce stan zapalny jednego z pazurków, pazurki poprzerastane, uszy potwornie brudne! Ta biedaczka będzie potrzebowała pilnej diagnostyki i leczenia. Co do zachowania, to bullka kładzie się na ziemi, jak się do niej podchodzi, ale ogonkiem merda. Daje się brać na ręce, jedzenie można jej zabierać bez problemu, psy ignoruje, jest czysta i grzeczna.
Babcia Bullka zamieszka w hoteliku prowadzonym przez osobę doświadczoną w tej rasie. Na chwilę obecną jest w awaryjnym DT u Izy i Przemka, którym bardzo dziękujemy za pomoc (którą to już z kolei?).
Miesiąc hotelowania suni to 350 zł. Zbieramy deklaracje na hotelik, ale także i na leczenie.Sprawmy wspólnie, aby babcia bullka miała spokojną i pogodną emeryturę. Po tak parszywym życiu bardzo się jej to należy.

Datki wspierające Babcię Bullkę prosimy wpłacac na konto fundacyjne:
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
Z dopiskiem Babcia Bullka

Zapraszamy też do korzystania z PayPal.

Bullka1 Bullka2 Bullka3
Bullka4 Bullka6 Bullka7 Bullka8

19.11.2011 Babunia już jest w hoteliku. Została przechrzczona, a właściwie ochrzczona, skoro była bezimienna przez całe swoje życie, imieniem Bułka, bo jak śpi sobie na posłanku to zwija się przyjmując kształt białej buły.
Bułka spędziła wczoraj na stole w lecznicy 1,5 h  i dała sobie zrobić wszystko bez żadnych protestów ani oporów, pomimo że część zabiegów musiało być dla niej bolesna. I tak:
wyczyszczono oczy, które są w stanie tragicznym - ma zapalenie rogówki i permanentnie suche oba oczy, ale po tych pierwszych zabiegach przynajmniej ma lekką ulgę,
uszy - również w ostrym stanie zapalnym, a kanały słuchowe popuchnięte - zostały trochę wyczyszczone,
pazur, który był złamany i wrośnięty został wycięty a zainfekowane tkanki wyczyszczone.
Bułka najprawdopodobniej ma alergię i od tego stan zapalny skóry, więc potrzebna będzie karma dla alergików. Na szczęście nie ma pasożytów, brak świeżbowca i nurzeńca, grzyba najprawdopodobniej też nie ma. Skóra na pysku zmasakrowana jest  od alergii i być może od uderzania w coś głową. Narośl na listwie mlecznej jest chyba aktualnie najmniejszym problemem.
Sunia dostała leki przeciwzapalne i sterydy, żeby miała już jakąś ulgę i leki miejscowe do pielęgnacji chorych miejsc.

22.11.2011 Oto najnowsze wieści od Patrycji, która się opiekuje Bułeczką:
"Oczy widocznie się poprawiły (mam nadzieję że widac to na nowych zdjęciach), uszy leczymy Surolanem i pomaga to na tyle, że wypływa coraz więcej tej brzydkiej wydzieliny. W przyszłym tygodniu skonsultuję się z dermatologiem,w celu ustalenia sposobu złagodzenia tych blizn na pyszczku.
Bułka na spacerku biega luzem i jest bardzo posłuszna. Daje brzuszek do głaskania, ale nie przejawia potrzeby kontaktu jako pierwsza. Sprawia wrażenie, że najlepiej jest jej wtedy, gdy ma święty spokój. Z inną suczką nie raz już biegała i spacerowała wspólnie, ale nie wykazywała wielkiego zainteresowania. Ostatnio też bullinka zapoznawała się z kotem, któremu pozwoliła na beztroskie przytulanie się. Jak kot ruszył w inną stronę, podbiegła za nim, ale spokojnie i tylko do momentu, w którym byłam jeszcze blisko, Bułeczka bowiem nie oddala sie ode mnie i fajnie macha ogonkiem jak mówię do niej podczas spaceru.
Bułka jest ciuchutka, czysta i tak niekłopotliwa, że już zaczęłam zastanawiać się kiedy ujawni się u niejcokolwiek z typowego bulla. Chodzi bez smyczy, a ja uczę ją, ze taka swoboda nie oznacza, że nie bedzie mogła wrócic do ciepłego domu. Jest nieufna i gdy stawiam karmę, patrzy pytająco czy za zjedzenie nie będzie kary. Ewidentnie przeszła tyle, ze nie wyobrażamy sobie tego. Dobry efekt naszej współpracy jest też taki, że coraz krócej muszę namawiać ją na spacer tak, by sama opuściła swoje legowisko. To wyjątkowo wdzięczny pies. Stały dom dla niej musi być tym ostatecznym i powinien być pełnym ciepła."

Bullka10 Bullka11 Bullka12

26.01.2012  Najnowsze informacje od Bułeczki:
Bułka jada tylko gotowane posiłki – wsuwa je, aż się uszy trzęsą. Suchego za to nie ruszy (jedyna karma jaką można w niewielkie ilości przemycić to Golden Eagle z łososiem). A ponieważ ciągle dochodzi do wagi, to na razie DT ulega jej kaprysom (choć ostatnio Buła została przestawiona na puszki + ryż).
Opiekunka suni stale pracuje nad zaufaniem Bułki i nad jej lękami. Bułka jest nadal trochę wycofana, ale nie ma w niej żadnych przejawów agresji. O wiele lepiej czuje się na dworze, niż w domu. W domu jest niewidoczna, na spacerach bryka i wariuje. Dobrze też robi jej obecność innych psów. Zdecydowanie poprawił się stan skóry u Bułeczki (szczególnie na mordce). Sunia bardzo grzecznie znosi kąpiele – trzeba jedynie uważać żeby jej nie utopić bo w wannie kładzie się na płasko.  Uszy są nadal leczone, dodatkowo okazało się że Bułka ma zespól suchego oka - w niczym to jednak jej nie przeszkadza i nie jest uciążliwe - wymaga jedynie regularnego zakrapiania oczu.

Bułeczka  w domu nie brudzi i nie niszczy, doskonale dogaduje się z innymi domownikami - zarówno z psami, jak i z kotami. Na spacerach zmienia się nie do poznania - otwiera się na kontakt z człowiekiem, jest radosna.
Szukamy dla suni najlepszego domu - najlepiej z ogrodem. Obecność innych zwierzaków mile widziana. Ale przede wszystkim szukamy serc, które pokochają ją i pokażą, że życie w domu jest wspaniałe i wcale nie musi się go bać.
Gdyby ktoś z Państwa chciał zapewnić Bułeczce ciepły, spokojny, troskliwy dom, prosimy o kontakt:
0 513 898 101 lub mailem: Denne e-postadressen er beskyttet mot programmer som samler e-postadresser. Du må aktivere JavaScript for å kunne se adressen

Bullka14 Bullka15 Bullka16 Bullka18

13.04.2012   Bułeczka od teraz jest BUNIĄ! Po wielu tygodniach oczekiwania nareszcie zamieszkała u własnej rodziny! Pomimo wieku, "trudnej przeszłości" i chorób pokochała ją rodzina Ani z Tczewa. Bułeczka zamieszkała z kotem i dalmatyńczykiem. Przed nową rodziną sporo wyzwań, głównie pod kątem weterynaryjnym, ale wierzymy że miłość i troska wszystko jest w stanie zwyciężyć.
Ogromnie dziękujemy wszystkim tym, którzy nam pomogli w ratowaniu Bułeczki!

27.04.2012 Bunia zadomowiła się już na dobre. Jej nowy przyjaciel dalmatyńczyk Bąbel, zachwycony nową lokatorką, mimo że Bunia odgania się od jego amorów i potrafi dziabnąć go w nos. Kotka Amfa obchodzi sunię z daleka, bo ta trochę się na kote sadzi i już parę razy ją dość mocno chwyciła. Od pierwszych dni pobytu Bunia dzielnie chodzi o weterynarza. Przycinanie pazurków, badania, krople do oczy, leki na wątrobę i maści na problemy skórne – jej nowy dom solidnie wziął się do rzeczy. Przed Bunią sterylizacja i usuwanie guzków, być może też konieczna będzie korekta powiek. Na spacerach nasza seniorka bywa mocno zadziorna – potrafi wyskoczyć z awanturą do obcego psa. Przed nowym domem jeszcze trochę „docierania” bo babcia z dnia na dzień czuje się coraz pewniej i pokazuje różki, a to dziabnie Bąbla, a to nasika na dywan. Ale na pewno wszystko się doskonale poukłada. Poza tym Bunia uwielbia masowanie i spanie w łóżku.

Bullka22 Bullka23 Bullka23
Bullka25 Bullka26 Bullka27

16.10.2014 10 października, nad ranem kochająca rodzina Ani po raz ostatni pogłaskała Bunię. Jej przyjaciele na czterech łapach z którymi dzieliła życie ostatnie dwa lata po raz ostatni pomachali ogonami. Ze łzami musieli się pożegnać z cudowną Bułeczką.
U nas Bułeczka, w nowej rodzinie Buni - bulterierka zabrana z pseudohodowli, dożyła 13 lat, w tym dwa ostatnie razem ze wspaniałymi ludxmi i zwierzakami. Po długiej walce z chorobami odeszła do krainy Wiecznych Łowów.
Aniu, dziękujemy. Byłaś dla Buni darem.
Bułeczko, przekaż wszystkim tam na górze, że ich kochamy.

10672204 750348895039106 8921405212646779222 n

 

 

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)