|
LILO amstaff z rodowodem ZKwP, urodzona 13.10.2014 r.
Wygląd: ruda, podpalana, z białym znaczeniem na klatce Charakter: wesoła, energiczna, madra Zdrowie: w trakcie diagnostyki
Miejsce pobytu: dom stały, Kąty Wrocławskie.
|
|
Lilo jest amstaffką, szczeniaczkiem urodzonym 13.10.2014 r. Sunia pomimo młodego wieku wiele przeszła - trafiła do rodziny, która się nią nienależycie zajmowała, ale na szczęście znalazł się ktoś, komu nie było to obojętne i sunia trafiła do nas. Lilo szuka mądrego domu, z doświadczeniem albo z ogromną chęcią nauki i pracy z psem. Sunia z jednej strony jest przepiękną kruszynką, mądrą i chętną do nauki, z drugiej jednak, w rękach osoby niedoświadczonej,przeistacza się w diabełka, który nie panuje nad emocjami, nie umie się wyciszyć, gryzie i nie kontroluje zachowań. W przypadku Lilo szukamy człowieka, który będzie jej przewodnikiem przez życie. Aktualnie sunia nie trzyma czystości (diagnozujemy ją w kierunku ewentualnych schorzeń, bo jej produkcja moczu jest wzmożona). Sunia nie jest nauczona zostawania samej (przyuczamy do kennel klatki) i jeszcze nie do końca zachowuje w domu czystość, choć bardzo ładnie komunikuje potrzebę wyjścia. Obecnie Lilo mieszka w domu tymczasowym z dwoma psami i trzema kotami. Nie wykluczamy, że sunia może mieszkać w domu z innym psem, ale musi być to pies dużych gabarytów, spokojny, komunikujący się.
Warunkiem adopcji Lilo jest deklaracja uczęszczania na szkolenie (najpierw Psie Przedszole, potem PT) oraz steryzlizacjia suni w wieku późniejszym.
12.03.2015 Do nowego domu do Kątów Wrocławskich pojechała młodziutka amstaffka Lilo. Jej życie różowo się nie zaczęło, ale złe karty się od niej odwróciły i teraz przed nią same super dni! Lilo zamieszkała u Agnieszki i jej męża. W nowym domu będzie mieć czarnego, fajnego, dobrze wychowanego kumpla labradora Fazera. Mamy nadzieję, że Lilo przejmie od Fazera same dobre nawyki (tak lubimy się oszukiwać). Czekamy bardzo na wieści z nowego domu. Kochani, życzymy Wam sukcesów wychowawczych z pannicą. Dziękujemy za opiekę nad gałganicą i pomoc w transporcie Ity. Kasi i Bartkowi po raz milionowy dziękujemy za ofiarowanie DT i pracę nad kolejnym psim dzieckiem.
01.06.2015 Pozdrowienia od uśmiechniętej Lilo z nowego domu! Pannica wyrosła, zmądrzała i wyładniała. A my się cieszymy patrząc na te zdjęcia!
|