|
DORA Złoty Bull w typie amstaffa, urodzona listopad 2009 r.
Wygląd: kremowo-szara, pręgowana, z białymi znaczeniami. Charakter: kocha dzieci, nie polecana do innych zwierząt, niewiele nauczona. Zdrowie: w trakcie diagnostyki
Miejsce pobytu: dom stały, Warszawa
|
|
Dora to sunia w typie amstaffa, urodzona w listopadzie 2009 r. Sunia całe swoje dotychczasowe życie była psem miejskim, chowała się przy czwórce małych dzieci w mieszkanku o bardzo małym metrażu. Dora kocha dzieci! Nie ma w niej agresji do ludzi. Człowiekowi pozwoli na wszystko – nieważne czy to opiekun, gość czy weterynarz. Niestety przy tym wszystkim Dorka nie jest za bardzo wychowanym psem. Jej właściciele sami potwierdzają, że tylko ją kochali, zapominając o drugiej ważnej sprawie - wychowywaniu. Sunia mało zostawała sama, uciekała spuszczona ze smyczy. Na szczęście miłość Dory do ludzi powinna sprawić, ze jej ogarnięcie nie będzie trudne. Dora nie jest polecana do zwierząt - ani do psów, ani do kotów. Z mniej optymistycznych spraw - Dora od roku ma guza na listwie mlecznej, który stale rośnie. Przed nami diagnostyka Dory i wycięcie listwy z guzem. Póki co leczymy zapalenie pęcherza. Dora aktualnie przebywa w psim hotelu. Kochani, apelujemy do Was o wsparcie dla Dory. To kolejny potrzebujący pies na naszym pokładzie, wymagający pełnej diagnostyki. AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463 z dopiskiem DAROWIZNA DORA
25.01.2018 Do domu tymczasowego przeprowadziła się Dorka. Pannica zamieszkała w Warszawie na Mokotowie u Kasi i jej dzieciaków. Odnalazła się idealnie. Dorka ma u swego boku dzieciaki, jest jej ciepło i śpi na kanapie. Obecnie doleczamy pęcherz oraz zapalenie górnych dróg oddechowych. Niebawem mamy wizytę u okulisty. Badamy, dbamy i przygotowujemy do operacji sterylizacji oraz mastektomii.
31.05.2018 Nowy a równocześnie stary dom zyskała Złota Bullka Dora. Dorka trafiła do nas ze schroniska w Łodzi. Nasze serce i ręce skierowały się ku niej, bo miała wielkiego guza na listwie mlecznej. Mogliśmy otoczyć ją swoja opieką dzięki pomocy Kasi i jej rodziny. I nie była to pierwsza historia, w której wyciągnęli do nas pomocną dłoń, wiele lat temu bowiem stworzyli rodzinę adopcyjną dla problemowej Migotki. Kasia podarowała dom tymczasowy a my pomogliśmy leczyć i dbać. A było o co. Dorka przeszła udar, operację oka, mastektomii i sterylizacji. Ale wszystko to było łatwiejsze, bo miała swoją rodzinę, którą ją niebywale pokochała. I zapadła decyzja, że nasz aksamitny pies zostanie w tej rodzinie na stałe. Z ogromną przyjemnością podpisaliśmy umowę adopcyjną! Kasia, Ty jesteś w Family AST od lat. I za to Ci bardzo dziękujemy.
|