Dziadek male4

DZIADEK Złoty Bull
mix amstaffa, wiek ok. 14 lat

Wygląd: brązowo-czarny, pręgowany, z białymi znaczeniami.
Charakter: przyjazny do ludzi, lubi koty, toleruje sunie.  
Zdrowie: problemy z chodzeniem, z pęcherzem, tarczycą.


Dziadek to 14-letni mixa amstaffa. Jego historia jest smutna i zawiła, a stan w jakim jest pies, zmotywował nas aby natychmiast udzielić mu pomocy!
Właścicielką Dziadzia była pani Kasia, ale nie u niej Dziadek mieszkał, a 300 km dalej, w opuszczonym domu jej mamy, od pół roku dokarmiany przez sąsiadkę. Pani Kasia kiedyś prowadziła fundację dla psów, z której później zrezygnowała, ale psy zostały. Udało się im znaleźć domy, tylko Dziadkowi nie. I tak sobie żył pod opieką mamy, aż ta się wyprowadziła, a psa zaczęła dokarmiać sąsiadka. Ostatnimi czasy stan Dziadka znacząco się pogorszył, pies cały czas kaszlał a od tymczasowej opiekunki napływały złe wiadomości. Pani Kasia nie mogąc pojechać do psa, napisała maila do każdej z fundacji z opisem sytuacji.
Zadzwoniliśmy, porozmawialiśmy i pojechaliśmy na miejsce, bojąc się co zastaniemy. Na miejscu ukazał nam się kaszlący okrutnie Dziadzio. Od razu pojechaliśmy z psem do lecznicy, ale na miejscu udało nam się wykonać jedynie USG, bo Dziadek mocno nieobsługiwalny. Na pewno ma chore serce, ale także i płuca nie brzmią dobrze. Zabezpieczony lekami został przez nas przewieziony do Warszawy do hoteliku dla psów. Przed nami wizyta u kardiologa. Dziadek to wspaniały pies. Cudny do człowieka, lubiący koty, dogadujący się z sukami. Taki myślący, kombinujący starszy pan, gruby jak bela.
Kochani, apelujemy do Was o wsparcie dla Dziadka, na diagnostykę oraz hotel. Ale przede wszystkim prosimy o dom tymczasowy, jeśli była by szansa, że Dziadka da się dźwignąć jeszcze na ostatnie miesiące.
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
z dopiskiem DAROWIZNA DZIADEK

Dziadek 1 Dziadek 2 Dziadek 3 Dziadek 4

25.01.2018 Po badaniach Dziadka mamy bardzo dobre wieści. Otóż nie znaleziono w obrazie RTG zmian nowotworowych przerzutowych! Mamy wprawdzie przewlekłe zapalenie oskrzeli i płuc, ale to damy rade wyleczyć antybiotykiem. Serce ma zmiany nietypowe, ale nie są one groźne – będziemy jeszcze to konsultować. Dziadek ma tez problemy z poruszaniem się. Jest dużym psem, waży 32 kg, a stawy nie są już młode, dlatego zdecydowanie nie jest już długodystansowcem.

05.02.2018 Dziadek przeprowadził się do awaryjnego domu tymczasowego do Kasi.  Nasz senior pomimo 100 lat jest psem idealnym! Nie niszczy nic w domu, trzyma potrzeby do czasu spaceru. Dogaduje się z suczkami, toleruje koty. Bez problemu znosi podróżowanie w aucie. W mieście odnajduje się idealnie pomimo wielu lat spędzonych na odosobnionej wsi.  Dziadek nadrabia z życia ile może. Bardzo szybko związuje się z opiekunem i chodzi za nim jak cień. Uwielbia głaskanie za uchem, po głowie.
Może ktoś z Was ma możliwość nam pomóc w ostatniej prostej Dziadka? Podarować dom? Wspomóc karmą?  W jego przypadku poszukujemy również dożywotniego domu tymczasowego - w tym przypadku pokrywamy koszty leczenia, karmy i leków.

Dziadek 9 Dziadek 10 Dziadek 14
Dziadek 15 Dziadek 16 Dziadek 17

23.02.2018 Raport po wizycie weterynaryjnej Dziadka – w kontrolnym zdjęciu RTG po ponad 3 tygodniach przyjmowania leków widać znaczącą poprawę. Na tyle, że podajemy antybiotyk jeszcze tydzień i koniec! Do stałego podawania pozostają leki na niedoczynność tarczycy oraz Theospirex. I Dziadek się odchudził! Obecnie waży 28.4 kg. Dieta wprowadzona z uwagi na stawy i kręgosłup zdecydowanie działa. Dodatkowo mamy bardzo dobra wiadomość – na dom tymczasowy Dziadka wzięła Kasia z Bartkiem, opiekunowie naszej Nestulki i Lazanki i nasz fundacyjny dom tymczasowy do szczeniaków. Bardzo pięknie im dziękujemy, tym bardziej że to dla nich większa zmiana – opieka nad Seniorem.

11.03.2018 Najbardziej wpatrzony w człowieka. Oddany, wierny, łagodny do psów i kotów. Przeszkoda ku adopcji? Jedynie w głowie ludzi - wiek.
Dziadek dobrze się odnajdzie zarówno w mieszkaniu jak i w domu z ogródkiem. Jedno jest przy nim ważne, chłopak ma problemy ortopedyczne, więc nie da rady chodzić po schodach! Musi mieszkać w bloku z windą, albo na parterze, gdzie będzie musiał pokonywać dosłownie kilka schodków. Pies bez problemu znosi rozłąkę, nie niszczy, nie szczeka zostawiany sam. Codziennie zostaje na ok. 6 godzin i nie jest to dla niego przeszkodą. Śpi wtedy w swoim posłanku. Dziadek może mieszkać w domu z kotami lub też dzielić chatę z jakąś nieabsorbującą sunią. Nie polecamy Dziadka do malutkich dzieci, to senior, który potrzebuje spokoju i snu a nie dzieci skaczących mu po głowie. Dziadek przebywa obecnie wdomu tymczasowym okolicach Warszawy. Zapraszamy do poznania Seniora. Kontakt w sprawie adopcji: 501 797 018

Dziadek 18 Dziadek 19 Dziadek 20

03.02.2019 Garść wieści od naszego seniora, wspaniałego Złotego Bulla Dziadka. Niestety wiek go dogania. Coraz więcej dolegliwości dokucza, coraz częściej zdarza się, że pęcherz przecieka, a łapki odmawiają posłuszeństwa. Serce, głowa chcą, a ciało nie może. Dziadek dostaje codziennie garść leków, na ciśnienie, na krążenie, na tarczycę, na poprawienie wydolności płuc. Dodatkowo po konsultacjach lekarskich przeszedł na dietę RENAL. Kasia i Bartek oraz psie i kocie siostry codziennie są obok Dziadka. Dbają, kochają i szanują.
Kochani, jeśli komuś z Was nie jest obojętny los psich seniorów, jeśli ktoś chciałby pomóc dziadkowi weteranowi, to może - podarować karmę (karma typu RENAL, obecnie Dziadek jest na Trovet Renal) lub leki (Karsivan lub Canergy, Theospirex, Benacor lub Lotensin, Forthyron 400).

Dziadek 21 Dziadek 22

28.03.2019 Dziadek przebywa od wielu miesięcy w troskliwych rękach Kasi i Bartka, rodziców adopcyjnych Nesti, Lazanki i Umy. Ma towarzystwo 3 kotów. W stadzie odnalazł się idealnie. Przewodzi, oszczekuje zza płotu, dzielnie kroczy po włościach. Ale wiek coraz bardziej go goni . Dziadek ma dziś najmarniej 15 lat. Nóżki coraz częściej odmawiają posłuszeństwa, pęcherz bywa dziurawy, demencja postępuje, a płuca są mniej, dodatkowo pies ma niedoczynność tarczycy i pierwszy stopień niewydolności nerek. Ostatnimi czasy stan Dziadka znów się pogarszał. Wdrożyliśmy inhalacje, aby mu pomóc. Ale okazało się, że powyższe problemy to nie wszystko. Wczoraj odebraliśmy wyniki Dziadka badań. Wyniki nas zbiły z nóg. Dziadek ma potwierdzonego Cushinga. Nasz Zloty Bull jest wyjątkowo dzielnym chłopaczkiem. Po nim prawie nie widać choróbsk, oczywiście a to się potknie, a to dupsko trzeba czasem dźwignąć, a to posprzątać kałużę z paneli ale nikt z nas by nie powiedział, że jego stan jest tak poważny. Kochani, mamy do Was apel, przeszukajcie prosimy swoje apteczki. Może ktoś będzie mieć na zbyciu któryś z leków i wspomógł by nas w walce o Dziadulka. Potrzebujemy: Vetoryl, Theospirex, Forthyron, Micardis i Pulmicord Budesonidum. Dziadek potrzebuje też karmę RENAL. Kasia, Bartek - dziękujemy Wam za wspaniałą opiekę nad Dziadkiem. Jesteście niezwykle dzielni.

17.04.2019 Do Krainy Wiecznych Łowów odszedł nasz podopieczny Złoty Bull Dziadek. Spędził z nami lekko ponad rok. Przez wiele lat bezdomny, u schyłku życia trafił do nas. I spędził wspaniały rok w domu tymczasowym u Kasi i Bartka. Przeżył swój czas w towarzystwie Nesti, Lazanki, Umki i 3 przepięknych kotów. Miał raj. Był królem podwórka, miał kawałek ogródka, ale przede wszystkim kochających opiekunów. Jego ostatnie miesiące płynęły w trosce, miłości, na wygodnych kanapach, z dużą dozą czułości i masaży. Był leczony od kilku miesięcy. Inhalacje, garść leków, karma dla nerkowców. Niedawno dodatkowo zdiagnozowaliśmy u niego Cushinga. Jednak Dziadek także chorował na "starość". I właśnie starość go nam zabrała. Jego odejście było bardzo bolesne. Jego wspaniali opiekunowie bardzo to przeżyli. Odchodzenie boli niewypowiedzianie. Kasia z Bartkiem mają teraz swojego Anioła Stróża tak na górze. Dbaj Dziadku o tą dwójkę. To wspaniali, ciepli ludzie, którzy byli dla Ciebie najlepszym, co Cię spotkało w Twoim długim życiu.

57049119 2632843430122967 4188736481138835456 n

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)