
Poznajecie? Od zera do bohatera. Od wypłosza do gałgana... Historia Galinki to jedna z najbardziej spektakularnych metamorfoz, które udało nam się przeprowadzić dzięki Waszemu wsparciu. Wypuszczając w świat, do domu adopcyjnego każdego kolejnego fundacyjnego podopiecznego, mamy poczucie, że znów trochę zmieniliśmy rzeczywistość na lepsze. I to poczucie daje nam siły do dalszego działania. Nie ma bowiem w tej działalności nic piękniejszego niż beztroski uśmiech rozkwitający na psiej paszczy.
Czego chcemy w przededniu kolejnej wiosny? Chcemy więcej. Chcemy śmielej. Chcemy rozwijać skrzydła i zgodnie z naszą misją nieść nadzieję tym czworonogom, które już ja straciły. Marzenia i plany mamy ogromne. Nie brakuje nam zapału. Aby jednak to wszystko było możliwe do ziszczenia potrzebujemy stabilności i Waszego wsparcia. Bo bez Was i Waszej pomocy nie ma nas, nie ma fundacji.
Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, w jak trudnym momencie piszemy te słowa i z jak wielką niepewnością wielu z Was patrzy w przyszłość. Dlatego prosimy o to, co możecie nam podarować bez żadnego ryzyka. Wasz 1%. Ten procent od lat stanowi odczuwalną część naszego finansowania i pozwala łapać oddech. Jest ważny - niezależnie od tego, jaka kwota widnieje na rozliczeniu. Każda złotówka przybliża nas do celu i do kolejnej pięknej psiej przemiany. Jak nas wesprzeć? Bardzo prosto! Wystarczy w zeznaniu PIT wpisać numer: KRS: 0000006471
|