Dyzio obecnie mieszka w schronisku, mieszka w kojcu wewnętrznym obok Loli i Carla, i niestety tez ma kaszel kenelowy. Nie jest wychudzony.
Bardzo ufny i przyacielski do ludzi. Toleruje sunie,bo mieszkał w kojcu z Zulą i było ok.
Dyzio nie jest dużym psem, jest niski i pękaty...taki mały byczek
Niestety fotki kiepskie. Po wyjsciu z ciepłego kojca nagła zmiana temperatury spowodowała,ze psy (Lola,Dyzio,Carlo) od razu kaszlały i dusiły sie, i nie chciałam ich meczyc