Strona 16 z 17

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 14 Lis 2012, 14:53
przez jolanta63
niech zdrowieje bialaska ;)

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 14 Lis 2012, 15:53
przez m0niczka23
Pamiętam, jak odwiedzałam stronę jak Bułeczka dopiero co trafiła pod skrzydła fundacji. Zaniedbana, biedna, aż serduszko pękało. A teraz? Śliczności w pełnej krasie ;) Mam nadzieję, że tylko zdrówko się polepszy i nic poważnego nie wyniknie. Prześliczna ! Gratuluje Bułeczce nowej, widać wspaniałej rodziny, a rodzince ślicznej Bułeczki ;) Cóż, w derkach wyglądają "troszkę" inaczej, ale jak mus to mus ;) Mój ats, żadnych "ciuszków" nie da ubrać nawet, jesienią i zimą dostaje witaminki i sam szybko zwiewa z podwórka jak dupka przymarznie prosto pod kominek na jego ulubioną skórę owczą, albo do mojego łóżeczka ;)

Pozdrawiam serdecznie i ciepło właścicieli ! Oby więcej takich ludzi na świecie z takimi wielkimi serduszkami !

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 15 Lis 2012, 11:32
przez JAM
dziękuję za piękne SŁOWA! CHUCHAM I DMUCHAM NA NIUNIĘ, liczę, że pożyjemy sobie jeszcze kilka dobrych lat! z ostatnich strat: dwie par kapci zeżarte i moje skórzane kozaki obgryzione z cholewki.Kasia-ja będę boso tej zimy zasuwać!!no bo po co niunia ma się zainteresowac zabaweczkami, skoro skórka i kapciochy lepsze... gorzej, że zabiera tez buty gościom i zaiwania z nimi na łóżko, na szczęscie jeszcze zeźrec nie zdążyła żadnego. zsikiwany jest też nowy dywan, ten jest tańszy niż mój ukochany fioletowy, więc aż tak nie rozpaczam...

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 15 Lis 2012, 11:46
przez doddy
O mamo jaka cudna dereczka.
Bunia ma raj na ziemi u Ciebie!
JAM, musisz zostać szewcem, w końcu ten bez butów chodzi. :lol:

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 20 Sty 2013, 15:22
przez doddy
Co tam u Was kochane?

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 25 Wrz 2014, 10:46
przez JAM
Witam wszytkich. z ciężkm sercem i nie mogąc się pozbierać muszę zawiadomić, że moja ukochana Bunia odchodzi. Od samego początku leczyłam ją i miała wszystko, co tylko mogłam jej dać. Niestety rak się rozwijał, miała pełną diagnostykę wszystkiego(wątroba, nerki, serce, krew etc), zarówno biochemiczną jak i obrazową - usg, ekg,echo, rtg. kilkakrotnie. do tego na stałe garśc leków ze sterydami na czele. Zwapnienia w płucach i guzy, niewydolne serduszko dają znac, że los koniecznie chce mi Bunię odebrać. Uważam, że dwa i pół roku dobrego życia po tym co przeszła, to stanowczo za mało. ale ponad to, co robię, nic wiecej nie jestem w stanie zdziałać, a Bunia znika w oczach.z dnia na dzień jest coraz słabsza, wet przyjeżdża non stop, ale i on niewiele może. Nie potrafię się z jej odchodzeniem pogodzić, ani nie chcę jej stracić. jest mi b.ciężko, ale zrobię to, co dla niej jest najlepsze jesli stwierdzę, że leki nie dają rezultatów, a mój biały aniołek cierpi. jestem wdzięczna za kazdy kolejny dzień z Nią.

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 25 Wrz 2014, 11:10
przez doddy
Ania, bardzo mocno Was tulimy. Bunia ma u Was wspaniale. Mało kto idzie torem adopcji staruszka. Ty to zrobiłaś, dałaś Buni dom, opiekę, miłość.
Dziękuję.

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 25 Wrz 2014, 11:12
przez JAM
ŻYCIE JEST DO DUPY i niesprawiedliwe. a Bunia jest cudownym Aniołem. a ja dziękuję że jesteś Ty, i jest ta Fundacja.

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 10 Paź 2014, 09:59
przez JAM
Bunia od zawsze czyli od kiedy jest u mnie brała leki:sterydowe na płuca, na serce, na nerki, wątrobę, skórę, drogi moczowe, raka, witaminy b i c, wapno. Od kilku tygodni codziennie jeździłam z nią albo gdy Bunia nie była w stanie to do nas przyjeżdzał wet i dostawała zastrzyki, niestety podupadała na zdrowiu, infekcje,m ropomacicze i te koszmarnie niewydolne płuca. atroba odmawiała pracy, Bunia albo nie miała apetytu albo wymiotowała, i takie były nasze noce, nad ranem wymęczona przysypiała. Dzisiaj ok g.9.30 musiałam się poddać i zrobić to co dla niej najlepsze, choc dla mnie najgorsze. Mój kochany psi anioł nie żyje. Nigdy nei bedę miała tak cudownej istroty jaką BYŁA TA CICHUTKA, CIERPLIWA I DO GRANIC KOCHAJĄCĄ MOJA BUNIA. dziękuję Wam za nią, nie jestem w stnie wiecej napisać.przepraszam.

Re: BUŁECZKA vel BUNIA

PostWysłany: 10 Paź 2014, 10:53
przez pyszczydlo
tak mi przykro,trzymajcie się cieplutko :cry: