Devil ma 6 lat. do schroniska trafił trzy dni temu z interwencji - zabrany właścicielom z powodu zaniedbania. Sytuacja prawna Devila jest uregulowana,właściciel podpisał zrzeczenie.Dzisiaj rozmawiałam z TOZem i w przyszłym tygodniu złożą doniesienie do prokuratury.
Devil waży 16 kg! Nie wiemy czy wychudzenie to wynik nie karmienia czy choroby(zaniedbanej,nieleczonej choroby)
Devil był na wstępnych badaniach i ma przerost prostaty i prawdopodobnie guza na prostacie,oprócz tego ma przepukline okołoodbytniczą co powoduje ze nie potrafi wydalić z siebie kału.
Dzisiaj był na spacerku,humor mu dopisuje, cieszy sie,ogonek sie kręci,ale jest słabiutki,zatacza sie i potyka.Fajny z niego chłopak,cudny do ludzi i do psów też,na spacerku był z Vivą-astką i boksiem Nelsonem- zero agresji i zdenerowania. Dzięki cioci Sandrze udało mu się zrobic kupke,Devil parł a ciotka wyciskała widać było ze od razu mu ulżyło a ja nosiłam chłopaka na rękach,bo juz nie dawał rady wrócic o własnych siłach
Na pewno czeka go zabieg kastracji,usunięcia guza i zabieg tej przepukliny,ale w tej chwili absolutnie nie nadaje sie do zabiegu.
Nie wiem ile czasu zostało Devilowi,ale wiem ze nie może zostac w schronisku.Jezeli to choroba i nic nie da sie zrobic to trudno,ale niech odchodzi w godnych warunkach,w cieple,przy człowieku otoczony opięką .....
Musimy go zabrać na cito,jest osłabiony i jego odpornośc jest do dupy zaraz chwyci jakąs wirusówke.
fotki za chwile