Fundacja AST Fundacja AST

Hugo - przepraszamy...

Na zawsze pozostaną w naszej pamięci.

Re: Hugo - przepraszamy...

Postprzez Marcela i Seby » 04 Sty 2011, 12:24

Tak mi przykro : ( ehh ... Spac nie moglam , boze tyle mysli sie klebi w glowie... i pytanie : dlaczego ? trzymajcie sie wszyscy !
Awatar użytkownika
Marcela i Seby
 
Posty: 124
Rejestracja: 22 Lis 2010, 23:55

Re: Hugo - przepraszamy...

Postprzez natalia_aa » 04 Sty 2011, 12:56

Śpij aniołku [*]
On czekał na to, żeby zasnąć u boku człowieka...
Ostatnio edytowany przez natalia_aa, 04 Sty 2011, 13:29, edytowano w sumie 1 raz
natalia_aa
 
Posty: 767
Rejestracja: 17 Lis 2010, 20:39
Miejscowość: Gdynia

Re: Hugo - przepraszamy...

Postprzez marta3xl » 04 Sty 2011, 13:26

:cry:
marta3xl
 
Posty: 290
Rejestracja: 11 Lis 2010, 17:15

Re: Hugo - przepraszamy...

Postprzez doddy » 04 Sty 2011, 13:36

Dziękuję Wam za słowa wsparcia.
Jest mi okropnie źle z myślą, że niektórym psiakom nie dajemy rady pomóc. Ostatnio co i rusz tematy psów schroniskowych (psów z tego schroniska co Hugo) przenosimy do TM, a ani jednego do Happy Endów. Musimy pomyśleć jak pomóc konkretnie tym psom.
Dodatkowo co i rusz dostaję telefony o psy w fatalnym stanie ze schronisk. Powoli nie wiemy które ratować, balansujemy na granicy życia i śmierci.

Jeśli ktoś z Was myśli o DT dla jakiegoś psiaka, niech śmiało się z nami kontaktuje! Możecie uratować życie...
Image
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]
Awatar użytkownika
doddy
 
Posty: 7489
Rejestracja: 08 Lis 2010, 11:18
Miejscowość: Warszawa

Re: Hugo - przepraszamy...

Postprzez Marcela i Seby » 04 Sty 2011, 15:17

bede robic co w mojej mocy !!!!! jesli moge wiedziec to o jakie schronisko chodzi ? wiele slyszalam na tematy schronisk wlasnie i noz sie otwiera jakie tam panuja zwyczaje i warunki : ( ehh
Awatar użytkownika
Marcela i Seby
 
Posty: 124
Rejestracja: 22 Lis 2010, 23:55

Re: Hugo - przepraszamy...

Postprzez istalka » 04 Sty 2011, 18:43

Nie masz za co przepraszać Hugo Kasiu.
Akurat kto jak kto, ale Ty na pewno nie.

Hugo już nie cierpi , od siebie dodam, że mam nadzieję, że schroniska nie będą pękały w szwach. :( to nie fair


Trzymaj się Kochana.

W sprawie DT napisałam Ci PW :oops:
Awatar użytkownika
istalka
 
Posty: 319
Rejestracja: 20 Gru 2010, 22:09

Re: Hugo - przepraszamy...

Postprzez doddy » 07 Sty 2011, 03:03

Czasami mam wrażenie, że nasze działania są jak Syzyfowa praca...
Staramy się działać coraz więcej i lepiej, a po chwili wszystko leci w dół... jak kula... Wtedy znowu się podnosimy i próbujemy działać, iść do przodu.

Ten tydzień nie zaczął się dla nas dobrze... Stanęliśmy na głowie, aby uratować Hugosia, nie udało się... odszedł nam na rękach, pozostawiając ogromny ból w naszych sercach, ból że wcześniej mu nie pomogliśmy, ból że nie dane mu było godnie odejść u boku swojego właściciela.

Kiedyś usłyszałam, że pies w schronisku jest wytrwały, że walczy, że trzyma się co sił w łapach, a jego organizm się trzyma. Trafiając do domu pies nagle opada z sił i umiera pomimo dobrej opieki. Czy psy czekają, aby od nas odejść przy nas? Walczą jak my o nie, aby odejść u naszego boku, abyśmy chociaż trzymali je za łapę w ostatnich chwilach... aby człowiek cokolwiek do nich mówił, gdy one zasypiają na wieczność, gdy łapią ostatnie oddechy z naszego świata.

Hugoś, strasznie mi Ciebie brakuje. Cały czas mam ogromne wyrzuty sumienia, że wiedzieliśmy o Tobie od jakiegoś czasu a pomoc nadeszła za późno. Na zawsze zostanie w mojej pamięci jak ucieszyłeś się w schronisku na nasz widok, ledwo trzymając się na łapkach merdałeś ogonkiem i próbowałeś podnieść głowę pomimo ogromnej kolczatki na Twojej szyi.

Byłeś psim aniołem, subtelnie pragnącym pomocy, bliskości człowieka. Po cichu czekałeś, na pomoc, na śmierć.
Spędziłeś z nami 21 godzin... Dlaczego tylko tyle?
Pocieszam się na myśl, że chociaż kilka godzin spałeś w łóżku w normalnym domu, że odchodząc miałeś przy sobie człowieka.
Nie odszedłeś bezpański! Pokochaliśmy Cię jak naszego psa! Nie tylko ja Cię pokochałam... Wiele osób Cię pokochało, wiele osób o Tobie po cichu myśli zasypiając... My się jutro obudzimy, szkoda że nie będzie Ciebie pod kołdrą.

I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM.

Hugo, Zula - 2 amstaffy, które odeszły w ostatnich 3 dniach pochodzące z tego samego schroniska... Przepraszamy Was, że my ludzie nie zdołaliśmy Wam pomóc, choć sami przystosowaliśmy Was do życia wśród nas.

Image
Image
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]
Awatar użytkownika
doddy
 
Posty: 7489
Rejestracja: 08 Lis 2010, 11:18
Miejscowość: Warszawa

Re: Hugo - przepraszamy...

Postprzez istalka » 07 Sty 2011, 19:59

Hugo [*]- bądź szczęśliwy bez bólu i cierpienia wspominając dobrych ludzi, którzy byli z Tobą w ostatnich chwilach ziemskiego życia
Awatar użytkownika
istalka
 
Posty: 319
Rejestracja: 20 Gru 2010, 22:09

: (

Postprzez Marcela i Seby » 07 Sty 2011, 20:07

Kasiu wiem,że teraz nic Cię nie pocieszy bo przeszłam przez to samo już dwukrotnie : ( ale wiedz,że wszystkie te psiaki ,które ratujesz i uratujesz będą Ci wdzięczne zawsze!!! Czasem nie ma możliwości pomóc wszystkim potrzebującym choć chęci są wielkie jak serca wszystkich ludzi takich jak Ty : ) Mnie również jest bardzo smutno, gdy czytam takie wiadomości choć nawet nie widziałam tych zwierzaków, a mimo to łzy lecą samoczynnie....Wierzę,że uda Nam ( ludziom o wielkich sercach i przepełnionych miłością do zwierząt ) się choć trochę zmienić ten okrutny Świat ! Dla mnie TTB to najbliższe sercu psiaki i wiem doskonale ,że nie dają rady w schronach :/
Pamiętaj Hugo nigdy Ci nie zapomni tego co zrobiłaś i starałaś się zrobić : ) Na pewno wie także ,że czasem niektórych trudności nie da się przeskoczyć i nie ma Ci tego za złe bo wie ,że chciałaś jak najlepiej ....
Awatar użytkownika
Marcela i Seby
 
Posty: 124
Rejestracja: 22 Lis 2010, 23:55

Re: Hugo - przepraszamy...

Postprzez marta3xl » 07 Sty 2011, 22:13

najgorsza w tym wszystkim jest bezradność i wygoda innych ludzi co rzekomo kochają zwierzęta ale tylko na odległość , za szybko żyjemy za kasą gonimy gubiąc po drodze sens życia , ile ludzi mogło by pomóc ale woli wzrok w drugą stronę skierować :!:
musimy bardziej nagłośnić i pokazać bidulki a schroniskach może plakatować wawę , klatki schodowe, słupy przy sklepach , sama nie mam pomysłu jak pomóc psiakom :(
jeszcze parę nekrologów psich tu przeczytam i stracę wiarę w ludzi :cry:
marta3xl
 
Posty: 290
Rejestracja: 11 Lis 2010, 17:15

PoprzedniaNastępna

Wróć do Za TM

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości