Hugo - przepraszamy...

[Jok]

Nie możesz tracić wiary w ludzi.Takich co bardzo chcą pomóc jest napewno dużo.Bardzo mnie przejąła historia Hugo, ale mając 11 letniego samca samoluba na swoim terenie nie mogłem nic zrobić.W innym przypadku pojechał bym z Opola, aby pomóc Hugo.Przykro mi.

[Sylwia]

Jestem tu nowa i pierwsze co to weszlam w ten temat bo sama tez niedawno pozegnalam moja sunie...
Teraz tylko siedze i placze - tak okropnie mi przykro i okropnie wspolczuje opiekujacym sie psiaczkiem.
Bardzo chcialabym pomoc fundacji tylko zaluje, ze nie ma mnie w Warszawie.
Niech biega spokojnie po teczowym moscie....

[Bacha]

Kasiu nie trać wiary dałaś mi nowe doświadczenia i 5 lat szcześcia i psu od Was i mnie. Myślę że ze wzgledu na te wszystkie adoptowane szcześliwe stwory naprawde różnej maści dla nich Warto.)) Zawsze jak Cie złapie dołek to zobacz sobie wątek w nowych domkach gdyby nie Twój upór to by tego wszystkiego nie było. wiercisz ludziom dziury w brzuchu żeby ratować te zwierzaki i te wszystkie adopcje z Twojego uporu Nie trać wiary bo skąd ja wezme kolejną znajdę !!! a bądź pewna że zgłosze się niebawem po kolejny (może trochę mniejszy)acz równie trudny przypadek !
Hugo ! trzymaj się zwierzaku do zobaczenia [*]