przez Dominikad.1989 » 25 Lut 2014, 21:26
Sprzedać
a poważnie, przegłodzić to nauczy się szanowania tego co ma w misce i będzie zjadać wszystko po podaniu. Ja też cudowałam, dosmaczałam, mieszałam. Teraz daję rano porcje z tranem i odrobiną puszki i wieczorem także z dodatkiem puszki, nie ma żeby nie zjadła. czasem rano zostawi trochę porcji ale jak starsza się ruszy z legowiska to mała zaraz zjada, a czasem jak wraca z dworu to kończy ale wybrzydzania nie ma
my lecimy na bricie care lamb and rice a puszki animondy różne smaki. Do tego Gabka raczej codziennie dostaje kurzą łapkę, ściegno, ucho czy co tam mam. No i przyznaję, ze od przeprowadzki na wieś alergia praktycznie się nie ujawnia mimo podjadania np śruty zbożowej.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie"