Hej!
Mam pytanie dotyczące nowozelandzkiej karmy dla piesełów i kotełów, Ziwi. Czy ktoś z Was ją stosował i może z czystym sumieniem polecić i potwierdzić, że faktycznie jest lepsza niż reszta tego co jest dostępne na naszym rynku? Cena jest kosmiczna i zastanawiam się, czy wynika z faktu że ta karma jest taka obłędna, czy raczej z faktu, że podróżuje z Nowej Zelandii. Przejęłam psa od starszej, schorowanej osoby i chcę mu radykalnie zmienić dietę. Babcia psa kochała nade wszystko, ale karmiła go bardziej jak wnuczątko, a nie jak zwierzę. Mam dużo do zrobienia żeby gościa wyprowadzić na prostą i nie zamierzam oszczędzać, ale....chcę wiedzieć, że kupuję to co najlepsze.